Forum Mieszkańców Mysłowice

Tofik

Ile osiągnęli zawodnicy Mysłowic ?
( Polska Dziennik Zachodni )

Górnik 09

Zmiany rozpoczęły się już w styczniu. Zaraz na początku roku cały zarząd klubu złożył rezygnację. Podobnie postąpił trener Adam Baron. Stery w "Kocinie" przejęli ludzie blisko związani z prezydentem Grzegorzem Osyrą. Prezesem został Adam Goździcki, a w zarządzie znaleźli się brat prezydenta Wojciech Osyra i wiceprezydent Tadeusz Chowaniak. Grającym trenerem został Grzegorz Kania.

Nowi działacze zapowiedzieli, że najbliższym celem będzie utrzymanie w okręgówce, a kolejnym awans do IV ligi.

Przed rozpoczęciem rundy wiosennej w składzie zespołu nastąpiła rewolucja. Z drużyny odeszli: Bartosz Sowa, Rafał Zatoka, Marek Kurtok, Łukasz Kasprzyk, Piotr Styś, Rafał Wesołek, Maciej Rutkowski i Paweł Samojluk. W ich miejsce przyszli: Mateusz Lato, Łukasz Ogierman (obaj z GKS Katowice), Witold Wabno, Krystian Smaza, Bojan Bruź, Adrian Kowalski i Adrian Łysoń.

Po trzech porażkach z rzędu Grzegorza Kanię na stanowisku trenera zastąpił Jan Pietryga, znany m.in. z pracy w Ruchu Radzionków. W debiucie nowy szkoleniowiec poprowadził Górnika 09 do wyjazdowego zwycięstwa z Podlesianką Katowice 2: 0. Do końca sezonu mysłowiczanie grali w kratkę i ostatecznie zajęli 12. miejsce w tabeli. Gdyby Śląski Związek Piłki Nożnej przeprowadził zapowiadaną wcześniej reformę rozgrywek w niższych ligach, Górnik 09 grałby teraz w klasie A. ŚZPN ze swoich planów się jednak wycofał i działacze "Kociny" mogli przystąpić do budowania zespołu na miarę awansu do IV ligi.

Zmiany zaczęły się od trenera. Pietrygę zastąpił bowiem Osyra. Potem przyszedł czas na piłkarzy. W klubie znaleźli się m.in. Jarosław Bauer, Tomasz Sobczak, Tomasz Stojak, Sebastian Golda, Robert Chudy, Sebastian Strzempa, Sebastian Rydel, Artur Wendreński, Marek Kasprzyk i Sebastian Gawełczyk.

Odmieniony Górnik 09 rozpoczął sezon imponująco od siedmiu zwycięstw z rzędu. Pierwszego gola mysłowiczanie stracili dopiero w szóstym meczu. Pierwsze punkty lider stracił w ósmej kolejce, w której zremisował na własnym boisku z Unią Ząbkowice 0: 0.

Po rundzie jesiennej w walce o pierwsze miejsce w tabeli liczą się właściwie tylko dwie drużyny: Górnik 09 i Wyzwolenie Chorzów. W bezpośrednim meczu tych zespołów w Chorzowie padł remis 1:1. W tabeli ligi okręgowej mysłowiczanie mają punkt przewagi nad Wyzwoleniem.

W grudniu doszło do kolejnych zmian w składzie. Doszedł Adam Kucz, a odszedł Sebastian Gawełczyk.

Celem na nowy rok jest przede wszystkim awans oraz dalsze wzmacnianie składu zespołu. Nie da się ukryć, że wielu zawodników, którzy w ostatnim roku trafili do Górnika 09, najlepsze lata kariery ma już za sobą. Dlatego teraz działacze powinni pomyśleć o sprowadzeniu młodych piłkarzy.

Górnik Wesoła

Już w styczniu stało się jasne, że w rundzie wiosennej ubiegłego sezonu drużyna Górnika Wesoła będzie grać w znacznie słabszym składzie niż jesienią. Za granicę z powodów rodzinnych wyjechał Artur Opeldus, do Rozwoju Katowice wrócił Sebastian Kiszel, a do GKS Tychy odszedł Konrad Koźmiński. Już po kilku meczach rundy wiosennej piłkarze zaczęli głośno mówić o zaległościach finansowych, jakie wobec nich miał klub. Zawodnicy opóźnili nawet o kilka minut wyjście na mecz ze Śląskiem Świętochłowice. Mimo niezłych wyników, atmosfera w klubie psuła się coraz bardziej. Jakby jednak na przekór wszelkim problemom, Wesoła zdobywała kolejne punkty. Podopieczni Czesława Miki przez dwie kolejki byli nawet liderem IV ligi. Ostatecznie Górnik zajął trzecie miejsce.

Po zakończeniu rozgrywek z klubu odszedł trener Mika. Tak to wtedy tłumaczył: Uznałem, że nie ma sensu dalej tego ciągnąć. Nie zanosi się na to, że w klubie zajdą pozytywne zmiany. Nie interesuje mnie walka o utrzymanie, bo uważam, że zawsze trzeba walczyć o sportowy progres.

Na ławce trenerskiej Mikę zastąpił Krzysztof Izydor, który musiał poskładać drużynę. To odpowiednie słowo, bo przed rundą jesienną z zespołu odeszła większość piłkarzy z podstawowego składu (Damian Stemplewski, Dariusz Całka, Tomasz Serafin, Wojciech Białek, Grzegorz Bracki, Jarosław Dolny). W ich miejsce przyszli m.in. Szymon Bobla, Paweł Szopa, Łukasz Tomczyk, Rafał Skuza, Adrian Stachański, Zygmunt Biliński, Mateusz Tuleja, Michał Kurzawa.

Po tak wielkich zmianach trudno było oczekiwać, że Wesoła ponownie włączy się do walki o czołowe lokaty w IV lidze. Odmłodzoną drużynę stać na razie na 9. miejsce po rundzie jesiennej z 11 pkt. straty do lidera GKS Tychy.

Trójporozumienie

Sportowym wydarzeniem ostatnich wakacji było podpisanie porozumienia o współpracy przez trzy mysłowickie kluby: Górnika 09, Lechię 06 i Unię Kosztowy. Podstawowymi punktami umowy są wymiana zawodników i wspólne szkolenie młodzieży. Prezesi grających w klasie A Lechii i Unii nie ukrywali, że te kluby mają być wsparciem dla Górnika 09. W zamian za najlepszych zawodników, Górnik ma odsyłać do swoich "satelitów" piłkarzy, którzy nie załapią się do pierwszego zespołu.

Jednym z pomysłów jest także utworzenie przez Unię Kosztowy "piłkarskiego przedszkola". Chodzi w nim o szkolenie dzieci w wieku 7-9 lat. Starsze grupy młodych piłkarzy miałyby trenować w Lechii i Górniku, ale pod szyldem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Podczas uroczystości podpisania umowy o współpracy prezesi Lechii i Unii twierdzili, że nie zamierzają rezygnować ze sportowych ambicji. Według ich zapowiedzi, Unia ma grać w okręgówce, a Lechia w Klasie A.

Do porozumienia nie przystąpiły Górnik Wesoła i Stal 1919 Brzezinka. Jednak działacze klubów z "trójporozumienia" deklarują, że mają do tego otwartą drogę.

MOSiR Remagum

Bez powodzenia walczyły o I ligę w mijającym roku siatkarki MOSiR Remagum Mysłowice. Wprawdzie podopieczne Sebastiana Michalaka wygrały swoją grupę II ligi, ale potem nie było już tak łatwo. O ile pierwszą przeszkodę w fazie play-off mysłowiczanki pokonały bez większego problemu (3:0 z Siarką Tarnobrzeg), o tyle już MKS Andrychów okazał się za silny. Drużyna z Podbeskidzia zwyciężyła w czterech meczach 3:1 i pozbawiła MOSiR szans na I ligę.

W przerwie między rozgrywkami, mimo zapowiedzi, działaczom nie udało się pozyskać żadnej siatkarki, która byłaby prawdziwym wzmocnieniem zespołu. Skład został uzupełniony młodymi wychowankami klubu. Początek sezonu 2007/2008 pokazał, ze to może nie wystarczyć w walce o awans do I ligi. Wprawdzie mysłowiczanki wygrały kilka pierwszych meczów, ale potem przyszły porażki. Pewnym usprawiedliwieniem słabszej gry MOSiR-u może być fakt, że w zespole wystąpiła plaga kontuzji. Bywały mecze, w których brakowało czterech siatkarek z podstawowego składu.

Rok 2007 MOSiR zakończył porażką w Jaworznie. W tabeli swojej grupy II ligi jest drugi. Trudno oczekiwać, że w tym składzie mysłowicka drużyna w 2008 roku włączy się do walki o awans do I ligi.

Nie udał się szturm na II ligę siatkarzom MOSiR Bauer Mysłowice. W sezonie zasadniczym mysłowiczanie zajęli drugie miejsce w swojej grupie i w pierwszym etapie walki o awans rywalizowali z MCKiS Jaworzno, Volley Rybnik i MMKS Dąbrowa Górnicza. Rywale okazali się jednak za mocni. Z sześciu meczów MOSiR wygrał tylko jeden.

W nowym sezonie drużyna jest w czołówce III ligi, ale udane mecze przeplata wyraźnymi porażkami.

Kadetki

Furorę w mistrzostwach Polski kadetek zrobiły zawodniczki MOSiR-u. W dobrym stylu awansowały do turnieju finałowego, który w marcu odbył się w hali przy ul. ks. Bończyka. Podopieczne Żanety Płomińskiej (obecnie Michalak) i Sebastiana Michalaka były o krok od zdobycia medalu MP. W spotkaniu o brązowy medal przegrały jednak z Naftą Piła 1: 3. Wcześniej mysłowiczanki pokonały Spartę Warszawa 3: 1 i w takim samym stosunku Naftę. W spotkaniu, które nie miało już znaczenia dla układu grupy MOSiR przegrał z Pogonią Proszowice 2: 3. W półfinale zdecydowanie lepsze były zawodniczki Gedanii Gdańsk, które wygrały 3:0. Najlepszą przyjmującą turnieju została wybrana Beata Gałek, która potem trafiła do kadry Polski.

Nie był to udany rok dla mysłowickiego tenisa stołowego, przynajmniej w wydaniu seniorskim. W marcu pingpongistki Górnika 09 spadły z I ligi, po tym jak zajęły w niej ostatnie miejsce. Przez kilkanaście kolejnych tygodni działacze liczyli jeszcze na poszerzenie I ligi, ale ostatecznie taka decyzja nie zapadła.

W obecnym sezonie mysłowiczanki, w składzie których ponownie gra Beata Nowak, spisują się bardzo dobrze i mają duże szanse na powrót do I ligi.

O ile tenisistki Górnika 09 cały ubiegły sezon broniły się przed spadkiem z I ligi, o tyle zawodnicy MOSiR Mysłowice próbowali awansować na ten szczebel rozgrywek. Mieli taką szansę, bo wygrali swoją grupę II ligi. Potem w pierwszej rundzie play-off dwukrotnie pokonali Dąb Gaszowice. W rywalizacji z BKTS Polsport Bielsko-Biała byli jednak bez szans.