Forum Forum Mieszkańców Mysłowice Strona Główna Forum Mieszkańców Mysłowice
Forum Mieszkańców Mysłowice
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[ŻM] Co mi w głowie gra

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Mieszkańców Mysłowice Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tofik



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kosztowy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:04, 06 Sie 2008    Temat postu: [ŻM] Co mi w głowie gra

CO MI W GŁOWIE GRA
( Życie Mysłowic )

Rozmowa z Arturem Rojkiem, pomysłodawcą i dyrektorem Off Festivalu

Nie boisz się, że nie spełnisz oczekiwań fanów, przekonanych że każdy „Off” musi być lepszy od poprzedniego?

„Oczekiwania fanów” to hasło abstrakcyjne. Jak mam wyobrazić sobie zbiorowy gust kilkunastu tysięcy osób? Przygotowując się do każdego „Off Festivalu” ufam przede wszystkim sobie. Skupiam się na tym, co mi w głowie gra. Poza tym zamiast o spełnianiu gustów wolę mówić o zaskakiwaniu, kształtowaniu, rozwijaniu.

Mądry organizator cyklicznych imprez eliminuje wcześniejsze wpadki i błędy. Przygotowałeś listę spraw, które na pewno nie powtórzą się na trzecim „Offie”?

W poprzednich edycjach przytrafiały się rzeczy, które budziły mój średni entuzjazm, ale na całe szczęście udało się uniknąć ewidentnych wpadek, za które oberwałbym od krytyki, uczestników festiwalu, mieszkańców Mysłowic.

W tym roku dojdzie czwarta scena. W festiwal nie wkradnie się chaos

„Strucktura experimental” funkcjonować będzie niezależnie i bezkolizyjnie wobec trzech głównych scen. Grafik wszystkich występów ułożono zresztą tak, aby najbardziej ambitni słuchacze mogli obejrzeć wszystkie koncerty. Pojawi się jeszcze jeden element, o którym nie wspomniałem dotychczas publicznie. Pod patronatem polskiej edycji serwisu „my space” stanie namiot z salą prób. Przygotowywać się w nim będą do występów wykonawcy ze wszystkich scen.

Lista wykonawców robi wrażenie, ale dla wielu widzów ich nazwiska nie brzmią znajomo. Nie korciło Cię, aby zaprosić więcej polskich, „osłuchanych” muzyków?

Nie korciło mnie, ponieważ ten festiwal ma inne zadania, niż tradycyjne plenerowe imprezy rockowe. W Mysłowicach chcę promować nowe zjawiska, a nie lansować rzeczy znane i osłuchane. Nawet jeżeli zapraszam rodzimych wykonawców z najwyższej półki, między innymi Hey, Izrael, Homo Twist, Wojciecha Waglewskiego, to nie dlatego, że są znanymi artystami, lecz z powodu ich ogromnego wkładu w rozwój polskiej muzyki.

„Off Festival” kojarzy się z Mysłowicami, ale czy tak będzie zawsze? Festiwal filmowy „Era Nowe Horyzonty”, kiedy osiągnął sukces, przeniósł się z małego Cieszyna do Wrocławia?

„Era” wyprowadziła się z Cieszyna, ponieważ to miasto nie współpracowało z organizatorami festiwalu. Ja nie mam takich problemów. Władze Mysłowic wspierają „Off Festival” otrzymując w zamian rozpoznawalną i dobrze ocenianą markę promującą miasto. „Wyprowadzki” festiwalu zdarzają się tylko wtedy, kiedy kuleje współpraca z samorządem. Warunki techniczne mają drugorzędne znaczenie. Słupna może bez problemu pomieścić nawet 20 tys. widzów, a taka jest średnia dla europejskich festiwali muzyki alternatywnej.

Jak udało Ci się zaprosić do Mysłowic Wilhelma Sasnala?

Gościłem Wilhelma na poprzedniej edycji festiwalu z projekcjami filmów. Teraz jego obecność nabierze bardziej spektakularnego wymiaru, ponieważ artysta namaluje mural, w formacie jakiego jeszcze nigdy i nigdzie nie realizował. Z zaproszeniem Wilhelma do Mysłowic nie miałem problemu, ponieważ jest on wielkim fanem muzyki i dobrze się znamy od kilku lat.

Na koniec abstrakcyjne pytanie. Załóżmy, że dysponujesz nieograniczonym budżetem. Kto zagra na czwartym „Off Festiwalu” i kto namaluje mural?

Pytanie wyjątkowo abstrakcyjne, a raczej wirtualne, ponieważ w realnym świecie nie ma czegoś takiego, jak nieograniczony budżet. Z drugiej strony nawet mając do wydania 10 milionów dolarów nie masz gwarancji, że organizator potrafi zrobić coś dobrego, co zostanie w twojej pamięci. A jeżeli mam się trzymać abstrakcyjnej konwencji to namówię Lou Reeda do reaktywacji The Velvet Undergound, a do malowania murala zapraszę Luciana Freuda, wnuka słynnego psychoanalityka i najdroższego obecnie malarza świata.

Rozmawiał Jerzy Filar
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Mieszkańców Mysłowice Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin