Forum Mieszkańców Mysłowice

take

Kąpielisko "Wesoła Fala"

Można się kąpać, ale na własną odpowiedzialność

W wodzie akwenu Wesoła Fala nie ma już bakterii coli.

Przez blisko miesiąc śląscy epidemiolodzy ostrzegali przed kąpielą w akwenie Wesoła Fala. Powodem było wielokrotnie przekroczone stężenie bakterii coli typu kałowego w wodzie, a pływanie mogło skończyć się kilkutygodniowym pobytem w szpitalu na oddziale zakaźnym. Woda jest już czysta, ale kto chce się tam kąpać, robi to na własną odpowiedzialność, bo kąpielisko jest nie-strzeżone, a zarządzające nim Katowice nie zamierzają tego zmieniać.

Obecność bakterii coli stwierdzono już w połowie czerwca. Na szczęście od kilku dni zagrożenia nie ma. - Bakterie zostały już wyeliminowane - potwierdza Natalia Klakus z mysłowickiej delegatury stacji sanitarno-epidemiologicznej. Odradza jednak w nim kąpiel, bo akwen jest niestrzeżony.

Teren bowiem od 1990 roku znajduje się pod katowicką jurysdykcją. Sąsiad zza miedzy czerpie z tego wymierne profity w postaci podatku eksploatacyjnego z kopalni Wesoła, której złoża tam się znajdują.
Władze stolicy województwa nie zamierzają jednak dbać o przyłączone do Katowic kilkanaście lat temu tereny, choć warto przypomnieć, że kompleks rekreacyjno-wypoczynkowy Fala wybudowali w latach 60. ubiegłego wieku mysłowiczanie. Służby prasowe katowickiego magistratu nie zadały sobie nawet trudu, by zdjąć ze stron internetowych miasta nieaktualnej już informacji o skażeniu wody. Spragnionym chłodnej kąpieli mysłowiczanom polecamy zaś Słupną i Hubertus, na które przypomnijmy, młodzież szkolna z naszego miasta ma podczas wakacji wstęp wolny. Woda jest tam czyściutka, a nad bezpieczeństwem kąpiących się czuwają ratownicy i agencja ochrony.

Luke

Tak sie zastanawiam czy rzeczywiscie nie ma zadnej mozliwosci zeby jakos te granice zmienic. Niedawno bylo glosno o tym ze Bierun chce zgarnac Tychom Fiata. Tłumaczyli to powrotem do starych granic i prawem budowlanym (ktore niby jest przeciwne przechodzeniu granic miast przez nieruchomosc - czy jakos tak - nie znam sie). Pewnie im z tego nic nie wyjdzie, chocby dlatego ze Fiat tego nie chce.

Ale u nas chyba jakas szansa by byla. No bo bylby to powrot do starych granic. Po drugie granica idzie przez srodek kopalni i srodek fali (korty sa juz w Mcach). Po trzecie nie liczac koplani i fali zmiana dotyczyla by tylko lasu a wiec malo klopotliwe. Po czwarte logika - no bo jak wieksza czesc myslowickiej kopalni i osrodek wypoczynkowy ktory wybudowaly Mce i sluzy myslowiczanom moga znajdowac sie w Kcach?

Do budzetu wpadlo by wiecej grosza - i pewnie fala by odzyla i cos na reszte Wesolej by zostalo.