Autor Wiadomość
Tofik
PostWysłany: Sob 18:28, 11 Kwi 2009    Temat postu: Powstańczy krzyż obok źródełka

Powstańczy krzyż
( Ryszard Parka - Dziennik Zachodni )

Krzyż to pamiątka po po­wstaniu styczniowym na ziemiach polskich. Wieść o jego wybuchu 22 stycznia 1863 roku szybko dotarła na Śląsk i do My­słowic. Nocą z 6 na 7 lutego powstańczy oddział Teodora Cieszkowskiego zaatakował dworzec kolejowy w Sosnowcu. Powstańcy zdobyli tam wojskową kasę, broń i amunicję. - Prusacy obawiając się przenika­nia powstańców na swoje tery­torium postanowili uszczelnić granicę, w tym celu do pilnowania mostu modrzejowskiego i granicy ściągnięto ułanów z Gliwic i piechotę z Koźla - mó­wi dr Helena Witecka.

Obawy zaborców nie były bezpodstawne. W Mysłowicach szybko pojawiły się ulotki Rzą­du Narodowego. Mysłowiczanie mimo zakazu wy­chodzili nad Przemszę. Wielu usiłowało sforsować graniczne rzeki oraz granicę austriacką. Chcieli dołączyć do oddziałów powstańczych. W mieście pojawiły się nawet portrety jednego z przywódców powstania - gen. Mariana Langiewicza. Prusa­cy aresztowali ekspedytora kolejowego Schremmera, który roz­prowadzał powstańcze ulotki. W tym czasie w Mysłowicach działał mieszkający w Brzezince agent Rządu Narodowego, Aleksander Mierowski. To on organizował przerzut broni ze Śląska na tereny Królestwa Polskiego. Broń i amunicję zgromadzono w suterenie dworca kolejowego w Mysłowicach. Stąd mia­no ją przerzucić do Szczakowej. Niestety akcja się nie powiodła. Prusacy przeprowadzili rewizję i odkryli 100 przygotowanych dla powstańców karabinów. W mieszkaniu Mierowskiego zna­leziono dowody na jego udział w przemycie broni. W czasie po­licyjnej akcji zginęło kilku po­wstańców. Pochowano ich na brzegu rzeki (przed jej regula­cją). W miejscu ich pochówku, według relacji mysłowiczan, po­stawiono krzyż, który potem stał się miejscem odwiedzanym przez procesje w dni krzyżowe.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group