Autor Wiadomość
Zajczak
PostWysłany: Pon 18:35, 12 Lip 2010    Temat postu:

nic w tym dziwnego, to tak jak kobieta dostanie trochę władzy i bije na dekiel. W mysłowickim Tesco swego czasu za panowania jedynej pani dyrektor również nie było lepiej.
uzytkownik
PostWysłany: Pon 6:15, 28 Cze 2010    Temat postu: [TVS.pl] MOBBING W MYSŁOWICKIM REALU?

Mysłowicki Real i pracownicy, którzy boją się przychodzić do pracy. Twierdzą, że są poniżani i wykorzystywani. Wszystko miało zacząć się w grudniu zeszłego roku kiedy w sklepie pojawiła się nowa pani dyrektor. Czarę goryczy przelał sposób w jaki zdaniem pracowników potraktowano kierownika zespołu bezpieczeństwa. To sprawiło, że ludzie zaczęli mówić. Mówią też przedstawiciele sieci Real i wszystkiemu zaprzeczają.

Czarne chmury zbierają się nad mysłowickim Realem. - Źle się dzieje. Oczywiście nie można powiedzieć, że to jest mobbing, tylko to jest terror. Dyrektorka traktuje nas jak ludzi mniejszych, pracownicy są można powiedzieć zastraszani. Na forach internetowych internauci na dyrektor hipermarketu nie pozostawiają suchej nitki. Padają bardzo mocne słowa:

Wydaje mi się, że to jest dla pracowników Real Mysłowice nowy obóz pracy, takie jak były w Włoszech.

Takiego poniewierania, gardzenia ludźmi i bezczelnego zachowania w stosunku do pracowników jeszcze nigdzie nie widziałam. Myśli, że ten market to jej prywatny folwark, a my jesteśmy jej murzynami.

Pracownicy sklepu zdecydowali się opowiedzieć o sprawie, w momencie gdy dowiedzieli się, że podobno kierownik zespołu bezpieczeństwa otrzymał propozycję nie do odrzucenia. - Na wezwanie pani dyrektor, że ma szukać na swoich pracowników haków, robić prowokacje, doprowadzić za wszelką cenę do ich zwolnienia odmówił. Musiał złożyć z tego powodu wypowiedzenie. I złożył. Przed kamerą nie chciał wystąpić, gdyż po prostu się boi. Wywieranie nieuzasadnionej presji na pracownikach to nie jedyny zarzut, który pada pod adresem dyrektor sklepu. Pracownicy skarżą się także na nieprzestrzeganie godzin pracy. Państwowa Inspekcja Pracy, która kontrolowała ten market wykryła pewne nieprawidłowości. - Przede wszystkim nieprawidłowości dotyczyły ewidencji czasu
pracy, nieprawidłowości dotyczących prowadzenia tej ewidencji czasu pracy - za co pracodawca został ukarany mandatem - informuje Michał Podsiedlik, Państwowa Inspekcja Pracy.

Oskarżana dyrektor znana jest także przedstawicielce Związku Zawodowego "Solidarność" Grażynie Wyczyńskiej - niestety od nie najlepszej strony. - Od stycznia bez przerwy coś się tam dzieje. Mało tego - jest to niepokojące - pani dyrektor otacza się ludźmi, którzy w ten sam sposób postępują z pracownikami. W centrali sieci Real odpierają wszelkie zarzuty. Twierdzą, że żadne niepokojące sygnały do nich nie dotarły. - Nie otrzymaliśmy żadnych zgłoszeń. Ani na infolinię mobbingową, która mamy, ani nie trafiły jakiekolwiek zgłoszenia do działu personalnego, które by świadczyły bądź o tym, że dochodzi do jakiegokolwiek mobbingu. Bądź, że są jakiekolwiek zaniedbania, które odnosiłyby się do czasu pracy - oznajmia Agnieszka Łukiewicz-Stachera, rzecznik prasowy Real.

Jeśli któryś z pracowników zdecydowałby opowiedzieć o problemach dzwoniąc na linię mobbingową sieci Real jej władze gwarantują rzetelne rozpoznanie sprawy i pomoc. Problem w tym, że pracownicy jednak do tej linii zaufania nie mają.

Źródło www.tvs.pl

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group