Autor Wiadomość
Bauer
PostWysłany: Pią 18:13, 09 Maj 2008    Temat postu:

No wiedziałem, wiedziałem... Wesoly

A ile masz lat? Bo jak mniej niż 21, to akurat nie ma się co dziwić...

A wogóle to ok, złe określenie... oczywiście ja też się nie BOJĘ ale jest pewien niesmak,
i ******.....ie jak się widzi niektóre rzeczy....
ninja alex
PostWysłany: Pią 18:09, 09 Maj 2008    Temat postu:

Wypraszam sobie, Dolina to porządne osiedle. Bloki, ba nawet śmietniki remontują Razz
Dombia
PostWysłany: Pią 17:46, 09 Maj 2008    Temat postu:

kukulka1 napisał:
Bauer ja jestem z Brzezinki i się po ulicach chodzić nie boję !

Bauer też jest z Brzezinki Razz

Gdybym mieszkał gdzieś na Reja w okolicy Topolowej też bym się nie bał Jezyk Co innego na transportowców.
kukulka1
PostWysłany: Pią 17:22, 09 Maj 2008    Temat postu:

Bauer ja jestem z Brzezinki i się po ulicach chodzić nie boję !
Bauer
PostWysłany: Pią 1:03, 09 Maj 2008    Temat postu:

Nie no trochę prawda... JA tam się swojej Brzezinki boję... Sąsiad obok mnie ma melinę, pode mną ostatnio rozpalił ognisko w pokoju (bo nie miał szyb i mu zimno było, a wszystko przepił), na placu niepilnowane bachory rzucają cegłami, 90% populacji między 14 a 18 rokiem życia przesiaduje w parku, pod Rozmaitościami, na dołach, szkolnym i przystanku i chleją, ćpają, pakują na siłce robią ustawki itp. I niech nikt z Brzezi nie mówi że przesadzam. Owszem jeśli chodzi o dorosłych poważnych ludzi to jest kulturka, spotkania różańcowe, działkowe, emeryckie itp. Ale jeśli chodzi o młodzież to ŻENUA jedna z większych w naszym mieście...
kukulka1
PostWysłany: Pon 19:54, 05 Maj 2008    Temat postu:

Protestuję - proszę przejść się uliczkami Brzezinki - biedni ludzie tak nie mieszkają ....
Tofik
PostWysłany: Nie 13:35, 04 Maj 2008    Temat postu:

eeee tam, sama prawda Jezyk
ninja alex
PostWysłany: Nie 13:21, 04 Maj 2008    Temat postu:

O Brzezince jak o melinie, czuję się zniszczona Laughing
Dombia
PostWysłany: Nie 10:30, 04 Maj 2008    Temat postu:

Dziś w Dzień Dobry TVN był reportaż o Rafale, Mysłowicach.
Przygotowany wg mnie tragicznie (jeśli wszystkie ich reportaże są tak beznadziejnie przygotowane to ja dziekuje).

Na początku reportażu dowiedzieliśmy sie iż Rafał Kryla pochodzi z Myślenic Brzezinki. Narrator ciągle powtarzał "Brzezinka" "Takie miejsca jak Brzezinka" jak by to było osobne miasto Jezyk

Dowiedziałem się także że Brzezinka jest dzielnicą gdzie każdy ojciec pije i bije matke, dzieci przesiadują na trzepakach i każdego wieczora wychodzą i zaczepiają kogo sie da.

[ironia]Nigdy już tam nie pojadę Wesoly Tym bardziej iż nie wiem gdzie dokładnie są Myślenice[/ironia]
Tofik
PostWysłany: Pią 15:40, 18 Sty 2008    Temat postu:

Rozmowa z Rafałem Krylą, uczestnikiem programu ,,Po prostu tańcz”

Polska Dziennik Zachodni: Ochłonąłeś już po programie ?

Rafał Kryla: Już dawno. Ale gdy odpadłem z programu, nie było łatwo. Przez dwa miesiące ,,Po prostu tańcz” ktoś codziennie przynosił mi wypełniony grafik na cały dzień. Po powrocie do domu była pustka. Nie wiadomo, co ze sobą zrobić. Ale zacząłem ganiac po firmach, szukać pieniędzy na pewne przedsięwzięcia, zorganizowałem Mikołajki w hali dla dzieci. Jest co robić. Teraz żyję tak ja przed programem. Cały czas ćwiczę swoje rzeczy, chodzę z chłopakami potrenować breaka, mam spotkania z dziećmi.

PDZ: Nie brakuje Ci tego pędu, wypełnionego po sam koniec różnymi zajęciami dnia ?

RK: Brakowało mi, bo lubię żyć w tempie. Fajnie jest mieć odpoczynek, ale góra dwa dni. Najbardziej lubię, gdy wypada on w niedzielę i poniedziałek. Zresztą powoli robi się już jak w programie. Mam już osobę, która odbiera telefony z propozycjami, planuje terminarz, zajmuje się stroną internetową.

PDZ: To pewno wkrótce będziesz miał cały sztab osób pracujących nad Twoim wizerunkiem ?

RK: Stylistów dbających o moje włosy mam od dawna (śmiech). A ubierać się lubię sam.

PDZ: Gdy święciliście z bratem triumfy w sportach walki, to w Mysłowicach byliście dość popularni. Ale teraz to już chyba nie możesz spokojnie przejść ulicą ?

RK:To jest mega wariactwo. Gdzie jadę, to szał, krzyk, zdjęcia, autografy. Telewizja dobrze nas promuje. W Mysłowicach jest inaczej, bo ludzie mnie znają. Zachowanie małolatów jest czasem dziwne, ale dorośli reagują normalnie. Gdy spotykam kolegów, to zawsze proponują mi wypicie czegoś mocniejszego.

PDZ: I co zostajesz z nimi i pijesz ?

RK:Zawsze dziękuję i odmawiam. Nie lubię alkoholu. W czasie rodzinnych uroczystości potrafię wypić dwa, trzy drinki i koniec. Strasznie słaby jestem w tej kwestii. (śmiech)

PDZ: Jak chcesz spożytkować popularność, którą przyniósł Ci program ?

RK: Chcę mieć poważne studio taneczne. Z dwoma salami, jedną mniejsza na indywidualne lekcje, solarium, bo tancerze muszą wyglądać dobrze, recepcją i biurami, gdzie będą dbali o zamówienia. Dzięki programowi poznałem wspaniałych choreografów z Londynu, chciałbym zaprosić ich na Śląsk. Pomysłów mam bardzo dużo, ale ktoś - władze miasta- musiałyby mi pomóc. Proszę władze lokalne o pomoc w znalezieniu lokalu, bo chcę za darmo uczyć dzieci z domów dziecka i patologicznych rodzin. Niebawem ruszy pierwsza.

PDZ:Podobno kalendarz masz już zapełniony do końca roku ?

RK: Jeszcze nie, ale strasznie szybko się zapełnia. Mam nadzieję, że stanie się to szybko, bo zbieram na wyjazd do USA. Zapisałem się do studium tanca na Broadway'u. No i chciałbym wrócić z mamą, żeby nie siedziała sama, żebym się nie martwił, gdy nie mogę jej pomóc, gdy np. jest chora.

PDZ: Żałujesz, że nie wygrałeś ? Stypendium miałbyś za darmo

RK: Szczerze mówiąc, w czasie programu pomyślałem sobie, że chcę być w czołówce, ale nie wygrać. Gdybym pojechał w nagrodę zdziwiłbym się, bo nie mam technicznego przygotowania, jestem samoukiem i trudno było mi przyswajać tańce. A tak? Doszedłem do finału, ludzie mnie poznali i zapamiętali. Mówi się, że jest o mnie najgłośniej z całej 16. A na Broadway i tak lecę.

PDZ: A po powrocie ? jakie masz plany jeżeli chodzi o karierę estradową ?

RK:Chciałbym zrobić spektakl taneczny. Nie ukrywam, że zawsze chciałem trzymac w ręce mikrofon i śpiewac na scenie. Mam już taką propozycję, ale szczegółów nie zdradzę. Może zrobią ze mnie polskiego Justina Timberlake?

PDZ: Skąd się wzięła Twoja ksywka Tito ?

RK: Była kiedyś taka wenezuelska telenowela ,,Tito Clemente”. O bogaczu i wytwornej damie. Jak jeździliśmy na dyskoteki, to tam była właśnie taka fajna dziewczyna, każdy za nią szalał. Nieźle się nosiła, więc nazwaliśmy ją damą. Nawet nie starałem się jej podrywać. Ale gdy zaczęliśmy się spotykać, to nazwano mnie Tito, bo przecież chodziłem z damą.

Rozmawiał Krzysztof Bąk
Luke
PostWysłany: Pon 3:40, 26 Lis 2007    Temat postu:

nie znam gościa, ale wydaje sie bardzo spoko,

Nawet raz ten program ogladałem i niektore buraki to tam juz robily z siebie gwiazdy a Tito skromny bez żadnych popisów.
Tofik
PostWysłany: Czw 13:03, 13 Wrz 2007    Temat postu:

^ tylko,że to nie koniec przygód Rafała z programem i napewno zobaczymy go jeszcze wiele razy.
W pierwszym odcinku były pokazane Mysłowice, nic szczególnego głównie pokazali rynek i scene która tam stoi ale zawsze to jakaś promocja miasta
Trzymam kciuki za Rafała
Rafal
PostWysłany: Czw 9:53, 13 Wrz 2007    Temat postu:

już o tym czytałem, swego czasu był o tym artykuł w Zyciu Mysłowic kilka tygodni temu Mruga
Tofik
PostWysłany: Czw 8:04, 13 Wrz 2007    Temat postu: Rafał Kryla

,,So You can dance”- Po prostu tańcz - to nowe reality show prowadzone przez zwyciężczynię programu ,,Taniec z gwiazdami” Kingę Rusin.
Program TVN-u jest nie tylko szansą na zaistnienie w mediach ale zdobycie nagrody pieniężnej, a co najważniejsze stypendium tanecznego na Broadwayu.




Rafał Kryla z Mysłowic zdecydował się na udział w programie razem z bratem Dariuszem pojawiając się na castingu w Bytomiu. Taneczna propozycja braci nie do końca przypadła jury do gustu, które stawiało na indywidualność.
W skład jury wchodzi: choreograf ,,Tańca z gwiazdami”- Augustin Egurrola, choreograf i tancerz Michał Piróg znany z programów MTV oraz prawniczka i aktorka Weronika Pazura.

Na szczęście Rafał po porażce nie załamał się, wręcz przeciwnie pełny determinacji pojechał na casting do innego miasta zaskakując wszystkich. Zatańczył rodem z filmu ,,Step up” prezentując zróżnicowany poziom taneczny z nutką humoru. Rafał nie tylko świetnie tańczy break dance ale bardzo dobrze radzi sobie z piruetami. Co dziwne jest samoukiem.

Podczas pierwszego odcinka programu, wyemitowanego w minioną środę Rafał udowodnił, że jest utalentowanym, pełnym charyzmy i pragnącym się rozwijać tancerzem. Swoją dobrą kondycję zawdzięcza ju- jitsu, którego był wielokrotnym mistrzem. Zwycięzcy castingów otrzymali bilet do Paryża, który jest przepustką do drugiego etapu konkursu.
Już w październiku będzie można oglądać tancerzy w programie ,,na żywo”, gdzie to widzowie zdecydują kto zasługuje na główną nagrodę.

Uczestników czeka ciężka praca, wielogodzinne treningi i lekcje u choreografów, być może nawet u najpopularniejszego Wada Robsona*.

Trzymamy kciuki za Rafała, życzymy mu wytrwałości w dążeniu do sukcesu i pamiętajmy, że jego los jest w naszych rękach...(M.D)


* choreograf gwiazd (Britney Spears, N’Sync, gospodarz programu ,,Wade Robson Project” i ,,MTV Shakedown”.

źródło: www.myslowice.pl

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group