Autor Wiadomość
annacap
PostWysłany: Wto 17:01, 01 Kwi 2014    Temat postu:

Wszędzie można dostać świeże, wystarczy się znać, i nie brać byle czego, jeżeli ktoś się nie zna, musi chodzić do jakichś ekologicznych czy warzywniaków, i to też nie wszyscy dbają o to aby warzywa czy owoce byłby ładne i świeże Wesoly
mysle
PostWysłany: Pon 14:35, 10 Mar 2014    Temat postu:

Dzięki za informacje, będę omijał szerokim łukiem.
ksawery
PostWysłany: Pią 12:49, 15 Lis 2013    Temat postu:

Też się kilka razy przejechałem, dlatego już tam nie robię zakupów.
deborka
PostWysłany: Wto 11:39, 29 Paź 2013    Temat postu:

Jakiś czas temu robiłam tam zakupy, ale też dostałam kilka razy nieświeży towar, który po prostu wyrzuciłam. Teraz już tam nie kupuję.
Raczek
PostWysłany: Pon 20:45, 21 Paź 2013    Temat postu:

W Lewiatanie nie jest tak źle. Ostanio się trochę jakość towarów poprawiła.
lukasz
PostWysłany: Śro 15:30, 27 Mar 2013    Temat postu:

Niekoniecznie w małych sklepach. Wszystko zależy od sklepu, ponieważ wiele małych sklepów nie ma zbyt dużego ruchu, w związku z tym towar ten nie "schodzi" na bieżąco. Aczkolwiek ja mam kilka ulubionych sklepików, gdzie wiem że sprzedawcy nie kupują towaru na zapas, a ruch też nie jest wcale mały, w związku z czym mam pewność świeżości. Jeśli chodzi o delikatesy i lewiatana, oni na prawdę nie mają jakiegoś super dużego ruchu, a towaru jest dosyć dużo. I później są tego efekty. Swojego czasu w delikatesach bywałem niemal codziennie i nieraz było tak, że jedna szynka leżała ponad miesiąc zanim cała "zeszła". Już nie mówiąc o droższych kiełbasach...
wojciechow7
PostWysłany: Wto 15:11, 26 Mar 2013    Temat postu: lkew

Jeśli chcesz świerze to musisz w małych sklepach ale tam jest dużo drożęj.
Maciej
PostWysłany: Nie 16:08, 24 Mar 2013    Temat postu:

Oba sklepy to totalna masakra. Klientów mają mało a towaru kupują tak dużo, jakby prowadzili supermarket i później wszystko gnije. W delikatesach pracuje matka mojego znajomego - mówił mi, że mięso jest myte, zresztą jak ja tam jestem i chcę kupić kabanosy, to ona mi często odradza ich zakupu. Niestety Sanepid jest skorumpowany - kontrolerki wychodzą ze sklepów z torbami pełnymi darmowych zakupów, w zamian za pozytywną ocenę placówki. Dopóki nikt nie zachoruje poważnie po zjedzeniu tych produktów to oba sklepy będą funkcjonować.
A co do lewiatana - jest tam totalny syf, śmierdzi jak w komunistycznym Społem - zepsutym mięsem i starą ścierą.
Mieszkam nieopodal rynku, ale wolę wsiąść do samochodu i pojechać na zakupy gdzieś indziej. Z troski o swoje zdrowie...
zic
PostWysłany: Pią 17:14, 22 Mar 2013    Temat postu:

co do Lewiatana to kupuję tam tylko napoje Usmiech ale tekst z delikatesów mnie rozwalił Miałem butelki na wymiane po piwie Ale pani nie przyjeła mi ich bo butelki przyjmują tylko w tygodniu a że była sobota to nie można wiec spytałem w jakich godzinnach mogę je w tygodniu oddać Był foch:) Ale znalazła się druga pani która przyjeła mi te butelki:)
Beatkab85
PostWysłany: Pią 10:38, 22 Mar 2013    Temat postu: Sklepy spożywcze na rynku

Witam

Co sądzicie o sklepie Lewiatan na rynku?
Zgniłe pomarańcze, pomidory, spleśniała papryka na oczach kasjerek i wszystkich klientów.

A co powiecie na temat delikatesów?
Ja nie wiem czy tylko ja jestem tak wymagająca, ale tam aż się prosi o kontrolę - zdarzyło mi się kilkakrotnie kupić tam przeterminowane produkty.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group