Autor Wiadomość
kukulka1
PostWysłany: Śro 21:33, 26 Mar 2008    Temat postu:

Oby to znów nie były tylko obietnice.... Smutny
Wszystkie inwestycje omijają Brzezinkę chociaż zyski ze sprzedaży np. gruntów pochodzą właśnie z tej dzielnicy.
No i nikt nie napisał, że Brzezinka od lat cierpi na konflikcie Osyra - Lasok, jeden blokuje drugiego - szkoda słów...
Tofik
PostWysłany: Sob 13:41, 22 Mar 2008    Temat postu: [ŻM] Nie siedzę z założonymi rękami

Nie siedzę z założonymi rękami
( Michał Woźniczko, Życie Mysłowic )

Z Pawłem Baraniewiczem, pełnomocnikiem prezydenta ds. Osiedla Brzezinka rozmawia Michał Woźniczko

Był pan pierwszym pełnomocnikiem, który zareagował na problem w swojej dzielnicy. Przed dwoma tygodniami pisaliśmy o niebezpiecznym zbiorniku ściekowym przy Topolowej. Dzięki pańskiej interwencji, sprawą zajęły się miejskie służby. Jak wygląda obecnie sprawa tego zbiornika?

Akcja nadal trwa. Teren wokół rozlewiska został zabezpieczony. Niestety, warunki atmosferyczne, ciągle utrudniają dojazd na miejsce ciężkiego sprzętu, który załatwiłby sprawę zatkanego zbiornika. Dzięki pomocy miejskich służb uda się w niedługim czasie wybudować drogę do tego rozlewiska. Z moich informacji wynika, że w najbliższych dwóch tygodniach poradzimy sobie z cuchnącym problemem na Brzezince. Nie zapominajmy, że zatkany zbiornik ma 9 metrów głębokości. Usunięcie 300 kubików ścieków nie jest wcale proste. Jednak MPWiK robi, co może, aby mieszkańcy czuli się bezpiecznie. Docelowo zbiornik zostanie zlikwidowany, a ścieki z Osiedla Transportowców trafią do miejskiej kanalizacji.

Czyli, funkcja pełnomocnika się sprawdza?

Sam tytuł nie wystarczy, aby problemy zniknęły. Sens tej funkcji najlepiej wyjaśnił prezydent. Gospodarz miasta nie jest w stanie być w kilku miejscach jednocześnie, ani wysłuchać wszystkich trosk mieszkańców. Pełnomocnicy działają na pierwszej linii frontu. Od dawna byłem zwolennikiem powołania społecznych przedstawicieli w dzielnicach. Z perspektywy ratusza, dziura w jezdni, czy uszkodzony płot, to niewielki problem. Dla zwykłego mieszkańca, to spore utrudnienie.

Spotykam się z panem i mówię, że od kilku miesięcy chodzę po rozkopanym chodniku. Jakie wygląda pańska interwencja?

Każdą ze spraw odnotowujemy w specjalnych formularzach…

Ale ja przychodzę z konkretnym problemem…

Proszę pozwolić mi skończyć. Reagujemy w zależności od typu sprawy. Jeżeli mówi pan o uszkodzonych chodniku, to chwytam za telefon i umawiam się z naczelnikiem inwestycji. Informuje go sprawie i pytam kiedy zostanie załatwiona. Jeśli rozkopany chodnik nie zostanie naprawiony, to szukam przyczyny opóźnienia. W każdej chwili mogę poprosić o pomoc wiceprezydenta odpowiedzialnego za inwestycje, a także gospodarza miasta. Raz w miesiącu odbywają specjalne spotkania wszystkich pełnomocników. Wymieniamy się uwagami, jak najszybciej dotrzeć do problemów i jak je rozwiązywać.

Czy nie dublujecie kompetencji Rad Osiedli?

Ten zarzut jest nietrafiony. Rady Osiedla muszą stosować się do procedur wynikających z ustawy. My, pełnomocnicy reagujemy natychmiast, bez zbędnych formalności.

To porozmawiajmy o pańskiej dzielnicy. Brzezinka przez lata nie potrafiła wykorzystać swoich szans na rozwój?

Z przykrością musze panu przyznać rację. Wieloletnie zapóźnienia inwestycyjne, wynikające głównie z zaniedbań lokalnych radnych, widać tu gołym okiem. Brzezinka, to specyficzna dzielnica. Można śmiało powiedzieć, że znajduje się w centrum miasta. Z jednej strony przemysł, z drugiej niska zabudowa domków jednorodzinnych. Jeśli pyta pan o problemy, to niemal każdy mieszkaniec zwróci uwagę na kiepską infrastrukturę drogową. Dziury w jezdni, wzmożony ruch, hałas, niebezpieczne skrzyżowania, to największe bolączki Brzezinki. Nie raz dochodziło u nas do groźnych wypadków.

To zadania dla pełnomocnika…

Nie zamierzam siedzieć z założonymi rękami i oskarżać kogoś lenistwo. W planach na najbliższe miesiące jest przebudowa skrzyżowania ulicy Brzezińskiej z Laryską, oraz instalacja sygnalizatorów świetlnych na skrzyżowaniu Brzezińskiej z Reja. Jeszcze w tym roku Osiedle Transportowców zyska kilka znaków ostrzegawczych, co podniesie poziom bezpieczeństwa dzieci. Jako pełnomocnik utrzymuje stały kontakt z dzielnicowym. Jak na razie w dzielnicy panuje względny spokój. Od dłuższego czasu staram się przywrócić dawny blask lokalnemu klubowi Stali Brzezinka. Jeszcze kilkanaście lat temu, ten stadion był areną ważnych imprez sportowych i kulturalnych. Moim marzeniem jest, aby znów tak było. Finalizujemy sprawy dotyczące przejęcia obiektu z rąk prywatnych. Jeszcze w tym roku planujemy rozpocząć pierwsze prace modernizacyjne na Stali.

Mówi pan wiele o zaniedbaniach, przecież z Brzezinka ma aż dwóch radnych?

No właśnie – ma. I co z tego. Edward Lasok zasiada w radzie od wielu lat. Przez ten czas w Brzezince nie wydarzyło się nic wielkiego. O dokonaniach radnego Jacenta wolę nie wspominać. A przecież możliwości są naprawdę ogromne. Trzeba wykorzystać potencjał lokalnych firm, które z pewnością pomogłyby w poprawie wizerunku naszej dzielnicy. Żaden z „naszych” radnych nie zrobił nic w tej sprawie. Paradoksalnie najwięcej z radnych dla dzielnicy robi Darek Wójtowicz, choć pochodzi z Brzęczkowic i tam ma o wiele więcej roboty.

Czy centrum logistyczne będzie szansą dla Brzezinki?

To kolejny bardzo ważny element w dzielnicy. Bardzo się cieszę, że po wielu latach udało się prezydentowi Grzegorzowi Osyrze przeforsować sprzedaż gruntów. Widziałem już plany nowego centrum logistycznego. Jedyne czego się obawiam, to że zabraknie rąk do pracy.

Ile prawdy jest w plotce o reaktywacji Ochotniczej Straży Pożarnej w Brzezince?

To nie plotka. Wspólnie z kilkoma radnymi i komendantem mysłowickiej straży pożarnej planujemy reaktywować brzezińską OSP, która ma swoją tradycję. Jesteśmy na etapie kompletowania sprzętu. Już zgłaszają się chętni. Chcemy by siedziba OSP mieściła się w centrum dzielnicy. Mam ogromny sentyment do jednostek pożarniczych, bo moja kariera zawodowa zaczęła się właśnie w straży.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group