 Wysłany: Pią 11:25, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
pozostawie ją bez komentarza.. 
no cóż.. dobrze wiesz, jaka najprawdopodobniej byla. xD mimo wszystko ( o dziwo) to całkiem mądrze mówił |
|
| Wysłany: Pią 9:21, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
| jestem ciekaw Twojej reakcji widząc zdjęcie xD | |
| Wysłany: Pią 1:46, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
| ooo.
właśnie.. parkowanie w obrębie Marsa i rotacyjnych to porażka.. czasem samochody dostawcze mają problem z dotarciem do sklepu. Obok jest przecież parking Tesco, który w 3/4 jest nieużywany.. o osiedlu Rudnickiego lepiej nie wspominać.. jestem ciekawa co by się tam działo gdyby nie powstał ten malutki parking na 8/9 aut.. niby nic. a jednak coś.. Może dobrym pomysłem byłoby wykorzystanie terenu dawnej szkoły górniczej na parkingi.? chociaż nie ma to większego sensu, bo stojąca obok hala także daje dużo miejsca użytkowego.. |
|
| Wysłany: Czw 17:09, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
| Sami mieszkańcy są sobie winni
Przecież tam jest od strony reala wieelki parking Tam zawsze są wolne miejsca ale ludzie już się tak przyzwyczaili że ******* pod samą klatkę wożą to samo widać np pod sklepami np na rogu koło piekarni, co chwilę jakiś debil zaparkuje i nic go nie interesuje, że to zakręt, że zastawia pół drogi że stwarza zagrożenie w ruchu ... na bończyka tak samo, pod Marsem parkowanie i co z tego że to droga przejazdowa, że przez te kilka minut zablokowana ale nie trzeba daleko chodzić a spróbuj takiemu uwagę zwrócić, to cię jeszcze gotów zabić Może zróbmy jakąś specjalną galerię parkingowych łosi ? |
|
| Wysłany: Sob 14:04, 05 Kwi 2008 Temat postu: [DZ] Powiększyć parking? |
|
| Powiększyć parking?
( POLSKA Dziennik Zachodni, Marek Wizner ) Osiedlowe uliczki na Rudnickiego nie są już w stanie pomieścić wszystkich samochodów mieszkańców. Auta stoją jedno za drugim na ciasnych alejkach, tłoczą się również na pobliskim parkingu. - Potrzeba więcej miejsc do parkowania – uważa Bartłomiej Dedak, mieszkaniec osiedla. – Sąsiedzi zostawiają samochody na drodze przed swoimi blokami. Wtedy zostaje mało miejsca do przejazdu. 
Potrzeba więcej miejsc do parkowania – uważa Bartłomiej Dedak, mieszkaniec osiedla. Wystarczy jeden krzywo zaparkowany pojazd i droga jest zablokowana. Wąska uliczka, dodatkowo zastawiona przez samochody, utrudnia życie lokatorom. – Każde większe auto ma problem z przejazdem. Moi rodzice mają samochód dostawczy i nawet nie próbują podjechać pod blok. Wiedzą, że się nie zmieszczą – dodaje Dedak. Zdaniem mieszkańców, problem rozwiązałyby większe parkingi. – Na przykład ten na górce przed gimnazjum. Obecnie jest tam miejsce dla kilka pojazdów, a obok jest kawałek trawnika, który można wykorzystać – proponuje Bartłomiej Dedak. Zdaniem Jacka Cieślara, wiceprezesa Mysłowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, możliwości wybudowania nowych miejsc parkingowych są bardzo ograniczone. W 2006 roku spółdzielnia wykonała bowiem nowe miejsca postojowe za budynkiem przy ul. Rudnickiego 20 –26, oraz przy drodze dojazdowej do budynków Rudnickiego 11-21. – Prace poprzedzone były projektem technicznym, który uwzględniał lokalizację sieci uzbrojenia terenu, oraz istniejące ogródki i plac zabaw. Koszt miejsc postojowych wyniósł 91.700 zł. W 2006 roku spółdzielnia przeprowadziła gruntowny remont osiedla. Wtedy już poszerzono drogę osiedlową, wykonano nowe chodniki oraz dojścia do klatek schodowych za ponad 540 tys. złotych. Kiedy osiedle było budowane, nikt nie zakładał takiej ilości samochodów, jaka jest obecnie. Staramy dostosować się do nowych warunków, na ile jest to możliwe – wyjaśnia wiceprezes. |
|