Forum Mieszkańców Mysłowice :: Przegląd tematu

Nemo · Wysłany: Śro 14:23, 10 Gru 2008 Temat postu:

Mała poprawka - tablica sama jest nowa (inny marmur no i inne napisy).

take · Wysłany: Wto 17:05, 09 Gru 2008 Temat postu:

W sumie działo ówczesnych złomiarzy. Najpierw ukradli pompę odwadniającą stale podmokły i zalewany teren, a że teren nie mógł być odwadniany to tak go zalało, że już potem nie było sensu, nawet czego ratować. Muzeum szybko zabrało to co było można, a dalej następowała naturalnie dewastacja. Wszystko było w takim stanie, że można było cegła po cegle rozbierać obiekty ręcznie, odrywać jak klocki Lego.

p.s. przynajmniej uszanowali tablicę, którą przeniesiono wyżej, przy wejściu na Promenadę, gdzie stoi do dziś.

Rafal · Wysłany: Wto 12:15, 09 Gru 2008 Temat postu:

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź

kukulka1 · Wysłany: Wto 11:28, 09 Gru 2008 Temat postu:

dokończe zdanie Poprzednika
- zaczęły znikać cegła po cegle a na Słupskich działkach przybywało nowych altanek.

take · Wysłany: Pon 19:08, 08 Gru 2008 Temat postu:

bo znalazły się pod wodą, a potem jakoś tak zaczęły nagle znikać, cegła po cegle

Rafal · Wysłany: Pon 17:23, 08 Gru 2008 Temat postu:

Dlaczego wogóle wyburzono te budnki. Przecież to było miejsce pamięci...

kukulka1 · Wysłany: Pon 11:40, 08 Gru 2008 Temat postu:

wracają wspomnienia, gdy się patrzy na te fotki Wesoly

take · Wysłany: Czw 23:35, 04 Wrz 2008 Temat postu:

Teren poobozowy

Z tego co ustaliłem, co także większość wie, wskutek szkód górniczych wywołanych pracą kopalni Niwka - Modżejów, teren obniżył się, w efekcie znajdując się pod lustrem rzeki. W latach '90 rzeka Przemsza płynie w miejscu tym po obwałowanej estakadzie. Obecnie teren nadsypany jest półtorametrową warstwą ziemi oraz gruzu.

W roku '91 muzeum pożarnictwa, które zajmowało teren po byłym obozie opuściło go i przeniosło się do nowych pomieszczeń. Mimo, że woda była nadal stale odpompowywana chodzącą przez 24/h pompę, wilgoć w budynkach była na stałe zadomowiona. Teren stale był podmokły oraz zalewany.

Dokumenty:
Do: Pan Stanisław Dyduch, Prezydent miasta Mysłowice

Muzeum Pożarnictwa uprzejmie informuje, że od dnia 10 października teren dawnego muzeum nie może być odwadniany. W nocy z 9 na 10 października b.r. nieznani sprawcy po włamaniu do pomieszczeń, w których była zamontowana pompa, skradli silnik elektryczny.

Do: Zarząd miasta Mysłowice

Muzeum Pożarnictwa zgłasza następujące wnioski:
1. Zaniechać odwadniania terenu
2. Eksponaty i dokumenty znajdujące się w karcerze przenieść do stałej ekspozycji w dziale historii miasta
3. Tablicę pamiątkową po renowacji umieścić przy Promenadzie, w miejscu spacerów mieszkańców Mysłowic
4. Budynki wyburzyć i po zasypaniu poszerzyć istniejący teren rekreacyjny (przyp. ja - co do dziś dnia nie zostało uczynione, wręcz dziś mówi się, iż owy rekreacyjny teren nie istniał. A to ciekawe..)

Zdjęcia z dnia 17.03.1995

.JPG" border="0" />

Leżący nieopodal, dziś zasypany pomnik Lenina z Wesołej:

Dorzucam jeszcze stare zdjęcia, budynki w całości:
(zwróćcie uwagę na pomnik, porównując z tymi zdjęciami powyżej)

Promenada, tablica pamiątkowa przed karcerem byłego Tymczasowego Więzienia Policyjnego 1974 r.

1 Maja 1984

Muzeum Pożarnictwa

/fot. Muzeum Miasta Mysłowice

Tofik · Wysłany: Nie 16:57, 27 Lip 2008 Temat postu:

^ tez o tym słyszałem

W 1863 urządzono skwery miejskie. Najwięcej uwagi poświęcano Promenadzie – uregulowano ścieżkę i wysadzono drzewkami. Szczególnego znaczenia nabrała Promenada od 1873 roku, gdy ukształtował się „Kąt Trzech Cesarstw”.
W 1875 poszerzono ją aż po drewniany krzyż, wysypano żwirem i ustawiono ławeczki.

1926 budowa stadionu sportowego z boiskiem piłkarskim, kortami tenisowymi w kompleksie klubowym "Lechia 06" przy Promenadzie.

Ma ktoś więcej informacji na temat obozu przejściowego ?

Rafal · Wysłany: Śro 18:14, 23 Lip 2008 Temat postu:

a ktos mówił, że w czasie powodzi w 97 rzeka tak wymyła grunt że jakies ludzkie kości można było znaleźć na terenie dawnego obozu... ale nie wiem czy to prawda do końca

Nemo · Wysłany: Wto 18:42, 22 Lip 2008 Temat postu:

Owszem, były tam podtopienia i być może jest to problem, jednak nie wiem jak wygląda on aktualnie.
Otóż w dawniejszych czasach, załoga Muzeum miała kłopoty z powodu bliskości rzeki, wiem, że w pewnych okresach działać tam musiała non-stop pompa i to chyba nie jedna.
Jednak wszystko to zależy od melioracji i odpowiedniego zabezpieczenia gruntu - po powodzi 97 roku wiele się zmieniło na naszym brzegu, a i technologia poszła naprzód.
Wszystko to jest kwestią podejścia do tematu.

ninja alex · Wysłany: Wto 17:59, 22 Lip 2008 Temat postu:

A mam pytanie, jak jest ten fragment Promenady(po miejscu dawnego obozu), czy kiedykolwiek Przemsza tam wylała?

Rafal · Wysłany: Wto 15:13, 22 Lip 2008 Temat postu:

Troche fotek ale mało co widać

http://www.muzeummyslowic.pl/

Moim zdaniem po pierwsze na promenadzie trzeba poprawić bezpieczeństwo, po drugie wybudowac tam jakąś infrastrukrturę rekreacyjno-sportową, która mogłaby przyciągnąć więcej osób; w jakis sposób zlikwidować ten kanał ściekowy albo przynajmniej go jakos zakryć czy coś... moznaby juz po rewitalizacji Trójkąta połączyć promenadę z nim w jakis sensowny sposób oraz z słupną(chodzi mi o jakic ciag dla pieszych rowerzystów z prawdziwego zdarzenia, zadzewiony, coś w stylu "zielonego korytarza" łączącego te 3 ośrodki )

Nemo

Wychodzimy z założenia, że warto aby ożywić dyskusję na temat tego miejsca, które powiedzmy sobie wprost jest obecnie miejscem zapuszczonym. Zwłaszcza teraz nadchodzi świetna okazja, kiedy przetaczający się niedługo po mieście goście OFF festiwalu z całego kraju i nie tylko - nie będą mieli okazji poznać tak naprawdę całości naszego miasta.

Jeśli więc posiadacie jakieś zdjęcia, własne wspomnienia związane z tym terenem, a także własne pomysły na to co i gdzie powinno się znaleźć, krótko mówiąc własne pomysły na odnowienie Promenady - piszcie, wklejajcie zdjęcia i wizualizacje.