Forum Mieszkańców Mysłowice

kukulka1

Do Aka - to czy MZGK robi remonty czy nie - wcale nie zależy od tego, czy mieszkańcy płacą czynsz czy nie!!!!
Po pierwsze - nie ma pieniędzy , po drugie - nie mają fachowców, po trzecie - listy remontów sięgają paru lat, po czwarte, piąte, szóste i następne - nie ma pieniędzy i nikomu z MZGK nie zależy, aby było lepiej .....

Aka

Do kukulka1
"nikomu z MZGK nie zależy, aby było lepiej ...." tylko z tym się z tobą zgadzam.
W każdej stawce czynszu porządny administrator pobiera odpis na fundusz
remontowy, z którego finansuje remonty. Czynsze w MZGK nie są mniejsze niż w spółdzielniach, w których ten odpis wynosi ok.1,50 zł za m2.Brak pieniędzy na remonty = nie płacenie czynszu przez najemców, w co nie wierzę mam dużo znajomych zamieszkałych w MZGK płacą czynsz a mają syf na klatkach schodowych,budynki zapuszczone.Jeżeli MZGK nie tworzy takiego funduszu to, na co przeznacza cały czynsz?

kukulka1

Czyli Aka zgadzasz się ze mną - lokatorzy MZGK płacą czynsze a remontów nie ma.
A gdzie są pieniądze?????
Tego się nie dowiemy .....

Aka

Gość · Gość

Witam !
Byłem dzisiaj w Mysłowicach ostatnio byłem w tym mieście chyba z 10 lat temu. Kiedyś mieszkałem w Mysłowicach i bywałem częściej może dlatego nie zauważałem tej ruiny.
Mieszkańcy Mysłowic nie jest moim zamiarem nikogo obrażać, ale popatrzcie na wasze miasto oczami gospodarzy ! Domy otaczające rynek, na ulicy Bytomskiej i Grunwaldzkiej, dosłownie się walą. Dziury na ulicy Bytomskiej i innych drogach w samym centrum pamiętają pewnie jeszcze PRL, nie mówiąc o ulicach oddalonych od centrum jak np. Wielka Skotnica. Myślę, że powinniście zażądać od władz miasta natychmiastowych działań.
Pozdrawiam.

Gość

W każdym mieście sąsiadującym z naszym praca z zalegającymi liśćmi idzie pełną parą ALE OCZYWIŚCIE NIE U NAS! Tereny zielone Mysłowic to jeden wielki śmietnik, wszędzie śmieci, liście i stercząca nie koszona od dawna trawa. Dużo jeżdżę po Mysłowicach i jeszcze ani razu nie widziałem służb sprzątających a roboty jest MASA! Ale u nas chyba czekają na śnieg, który wszystko przykryje albo na tych co przyjdą i ZAINWESTUJĄ w naszym mieście i przy okazji posprzątają.

abc · Gość

A może... czekają, aż mieszkańcy wezmą się do roboty. Bo przecież urzędnik nie naśmiecił i nie pościągał tych lisci z drzew, bo kiedy, skoro siedział w pracy?
Do roboty, a nie na forum pisać!

ninja alex

Do abc, gość powyżej ma rację. Coś mi się zdaje, że wpadliśmy w tryb oszczędnościowy np. Obrzeżna nie jest oświetlona(a lampy są), w niektórych dzielnicach jeżeli słup składa się z dwóch lamp, świeci tylko jedna.
Oszczędzamy nawet na służbach sprzątających.

Gość

Do ABC jeżeli tak bardzo lubisz wyręczać tych , którym za to płacą z naszych podatków to naprzód do sprzątania miasto czeka na takich wolontariuszy

Luke

No tak, typowe polskie podejście. Siedzieć na 4 literach, marudzić i nic nie robić, wkońcu sie płaci podatki.

Oczywiście nie będe kazał Ci tych liści grabić, ale skoro tak bardzo Cie to boli to może są jakieś inne, bardziej skuteczne od biadolenia na forum metody.
Np.
http://www.zmienmce.fora.pl/o-myslowicach,93/inicjatywa-czyste-myslowice,1608.html

Gość

Do Luke. Charytatywnie to ja mogę pomagać biednym dzieciom a nie sprzątać za innych którym się za to płaci. Ja tylko stwierdzam fakt że Mysłowice są ZAPUSZCZONE I ZANIEDBANE. ale wam to chyba nie przeszkadza skoro bronicie ludzi odpowiadających za nasze miasto a szukacie problemu i obiektywnego obywatela

eXpert

Rafal

eXpert

aisha

Fajnie jakby mieszkańcy w soboty kosili trawę, odśnieżali, łatali jezdnie, naprawiali otoczenie w pobliżu miesca zamieszkania, a służby by jeszcze za to płaciły i niemusiałyby zatruniać nierobów Mruga