Forum Forum Mieszkańców Mysłowice Strona Główna Forum Mieszkańców Mysłowice
Forum Mieszkańców Mysłowice
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wieści o aglomeracji Silesia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mieszkańców Mysłowice Strona Główna -> Silesia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tofik



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kosztowy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:42, 23 Wrz 2007    Temat postu:

^ Sosnowiec i DG są o wiele lepiej rozwinięte niż Mysłowice.
Nie wiem jak się sytuacja przedstawia w Świętochłowicach i Piekarach Śląskich ale wszystko wskazuje na to,że Mysłowice są najsłabszym ewentualnie jednym z najsłabszych ogniw W Górnośląskim Związku Metropolitalnym. Pozycja prezydenta naszego miasta w tym związku potwierdza,że niestety taka jest prawda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PiCzu



Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KoSztOwy

PostWysłany: Nie 16:36, 23 Wrz 2007    Temat postu:

Czterdzieści_4 napisał:
^ Sosnowiec i DG są o wiele lepiej rozwinięte niż Mysłowice.
Nie wiem jak się sytuacja przedstawia w Świętochłowicach i Piekarach Śląskich ale wszystko wskazuje na to,że Mysłowice są najsłabszym ewentualnie jednym z najsłabszych ogniw W Górnośląskim Związku Metropolitalnym. Pozycja prezydenta naszego miasta w tym związku potwierdza,że niestety taka jest prawda.




Zgodze sie... ale to nowe miasta i nie ma co porownywac z Myslowicami.


Tychy budowano w podobnym okresie a nie ma porownania.

Nasz prezydent to porazka a my gdyby nie miejsce gdzie jestesmy na mapie to by o nas nie pomyslano.

Ale jak pomyslano to trza wykorzystac....


LOL
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:11, 24 Wrz 2007    Temat postu:

PiCzu napisał:



Myslowice widzial bym jak taka Wieliczke Krakowa, snobistyczna dzielnice o niskiej zabudowie (domki) o dobrych rozwiazaniach komunikachyjnych i drogowych do centrum silesi.


BAJKA


popieram twoją wizję Wesoly dodałbym do tego taki "kameralny" ośrodek kulturalny Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pimys



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzęczkowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:54, 24 Wrz 2007    Temat postu:

plum napisał:
a moze mi jakis urzedas wyjasnic dlaczego zamiast np. Tarnowskich Gór jest Sosnowiec albo DG ?


nie pamiętam o co chodziło ale te miasta to jakies powiaty na jakichś tam prawach a żeby weszły do GZM to muszą być jakimiś innymi powiatami, czy cuś Mruga

wiesz już? Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:59, 24 Wrz 2007    Temat postu:

pimys napisał:
plum napisał:
a moze mi jakis urzedas wyjasnic dlaczego zamiast np. Tarnowskich Gór jest Sosnowiec albo DG ?


nie pamiętam o co chodziło ale te miasta to jakies powiaty na jakichś tam prawach a żeby weszły do GZM to muszą być jakimiś innymi powiatami, czy cuś Mruga

wiesz już? Cool

pewnie chodziło o to, że miasta które mogą być we zwiazku muszą być powiatami grodzkimi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luke
Zmiennik


Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rymera -> Dziećkowice -> Janów

PostWysłany: Wto 20:39, 25 Wrz 2007    Temat postu:

Czterdzieści_4 napisał:
Nie wiem jak się sytuacja przedstawia w Świętochłowicach i Piekarach Śląskich ale wszystko wskazuje na to,że Mysłowice są najsłabszym ewentualnie jednym z najsłabszych ogniw W Górnośląskim Związku Metropolitalnym. Pozycja prezydenta naszego miasta w tym związku potwierdza,że niestety taka jest prawda.



Swietochłowice, Piekary i Siemianowice to miasta mniejsze od Mysłowic (aczkolwiek Siemianowice tylko minimalnie) i słabsze ekonomicznie - wystarczy spojrzeć na budżety (niższe od Mysłowic).

A pełnienie przez prezydenta funkcji np wiceprzewodniczącego zgromadzenia czy obecność w komisji rewizyjnej to tylko jakiś (bardzo niewielki) prestiż, a mieszkańcom danego miasta nic nie daje. Aczkolwiek brak funkcji dla Osyry troche chyba świadczy o jego "*******ści". Niestety
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
take
Zmiennik


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śródmieście
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:45, 25 Wrz 2007    Temat postu:

W Siemianowicach zamknęli kopalnie i zrujnowali hutę..
te miasto ma największy problem z bezrobociem
miasto stało się osiedlem mieszkaniowym, do mieszkania, pracy szukają w ościennych miastach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tofik



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kosztowy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:45, 02 Paź 2007    Temat postu:


Metropolia bez kasy

Hucznie zapowiadana przez rząd ustawa aglomeracyjna może okazać się wielkim niewypałem. Według jej założeń prace związków metropolitalnych mają nadzorować premier i wojewodowie, a połączone jednostki samorządowe nie będą miały żadnych dochodów własnych.

Dzisiaj Komitet Stały Rady Ministrów ma przyjąć założenia tworzonej od kilku miesięcy ustawy metropolitalnej. Wczoraj jednak sekretarz stanu w kancelarii premiera - minister Jacek Kościelniak zdradził, nam jakie będą jej priorytety.

Zgodnie z projektem rządowym, związek gmin i powiatów tworzących metropolię będzie obligatoryjny, ale nie będzie stanowić kolejnego szczebla samorządu terytorialnego. Oznacza to, że w kolejnych wyborach nie będziemy bezpośrednio wybierać na przykład nadburmistrza Śląska i Zagłębia, czyli człowieka, który zarządzałby całością aglomeracji. Jednostki administracyjne, które nie widzą korzyści w członkostwie w związku, będą mogły z niego wystąpić.

Najgorsza informacja dla samorządów i mieszkańców 14 miast aglomeracji jest jednak taka, że związki metropolitalne nie będą otrzymywać żadnych dodatkowych pieniędzy z budżetu, a jedynie środki na zadania zlecone. Mówiąc wprost chodzi o to, że jeśli do tej pory na przykład Zabrze, Ruda Śląska i Gliwice otrzymywały pieniądze na budowę Drogowej Trasy Średnicowej osobno, to teraz otrzymają te środki wspólnie, złączone w jednym worku. W praktyce nic to zmienia, a dodatkowo komplikuje całą sytuację. Samodzielnie prezydenci tych miast potrafią bowiem wydać te pieniądze lepiej, jak w kulawym porozumieniu.

Rząd proponuje także, aby związki celowe gmin wspólnie ubiegały się o środki pomocowe z Unii Europejskiej, na co - bez pomocy warszawskiej centrali - wpadli już rok temu prezydenci śląskich miast proponując utworzenie Górnośląskiego Związku Metropolitalnego.

Poza tym projekt rządowy jest praktycznie lustrzanym odbiciem statutu powstałego przed dwoma tygodniami Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Władzę zwierzchnią mają tworzyć prezydenci, burmistrzowie i wójtowie gmin, a szefem związku ma być osoba wybrana w konkursie, która formalnie będzie dyrektorem biura. Niestety okazało się, że w myśl projektu rządowego nadzór nad pracami związków mają mieć premier i poszczególni wojewodowie, a ich finanse - co już jest bardziej zrozumiałe - mają monitorować regionalne izby obrachunkowe. W praktyce oznacza to próbę wprowadzenia nadzoru politycznego nad samorządami.

Minister Kościelniak twierdzi, że złożenia ustawy mogą jeszcze ulec zmianie. Będą one bowiem jeszcze konsultowane z samorządowcami. Generalnie jednak już wiadomo, że nowy projekt ustawy metropolitalnej głosowany będzie już w przyszłej kadencji Sejmu. Na razie jednak jedno jest pewne; jeśli projekt wejdzie w życie, poligonem doświadczalnym jego zapisów stanie się 14 miast serca województwa śląskiego. •

Powiedział nam

Andrzej Dziuba,
prezydent Tychów

To chyba jakiś żart. Od dwóch lat Prawo i Sprawiedliwość mamiło nas rzekomymi beneficjami płynącymi z przygotowywanej przez tę partię ustawy aglomeracyjnej, a teraz okazuje się, że wracamy do punktu "zero". Ta ustawa, bez zapewnienia nam finansowania, będzie pustym zapisem. Bez środków z podatków od osób fizycznych, prawnych czy VAT-u nie będziemy mieć żadnych możliwości działania. Szkoda, że ten rząd na koniec przygotował nam nam tak przykrą niespodziankę.

Witold Pustułka - Dziennik Zachodni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tofik



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kosztowy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:17, 21 Paź 2007    Temat postu:

Powrót Śląska na mapę Polski i Europy

Podczas Regionalnego Forum Biznesu zorganizowanego przez "Nowy Przemysł" i "Ernst & Young" politycy, samorządowcy i przedstawiciele administracji rządowej dyskutowali o przyszłości aglomeracji - czy też, jak chcieli niektórzy, metropolii katowickiej.

Wszyscy uczestnicy zgadzali się co do konieczności istnienia i rozwoju powołanego 20 września br. Górnośląskiego Związku Metropolitalnego oraz tworzenia skupionego wokół Katowic organizmu miejskiego. Kontrowersje wywołała nazwa przyszłej metropolii i jej status: luźny związek gmin, czy możliwie jednolite "wielkie miasto Katowice".

Jerzy Buzek, zapytany przez prowadzącego debatę dziennikarza TVN 24 Roberta Stanilewicza co czuje, gdy na mapie z prognozą pogody nie widzi Katowic, zapewnił, iż daje sobie z tym radę, gdyż - jako inżynier - z łatwością przychodzi mu uśrednianie między Krakowem a Wrocławiem. - Z perspektywy Brukseli małe miasta są na mapie niewidoczne i nie mają szans - powiedział J. Buzek. - Ważne jest jednak, by przy okazji tworzenia wielkiej aglomeracji, czy metropolii zapewnić rozwój tym miejscowościom, które znajdą się poza nią.

Przypomnijmy, że po wielu latach przygotowań, 20 września br. 14 miast na prawach powiatu utworzyło Górnośląski Związek Metropolitalny. Ma on w zamyśle jego twórców stanowić podwaliny tworzenia największego organizmu metropolitalnego w Polsce.

- Najistotniejszą zaletą tego projektu jest powrót Śląska na mapę Polski i Europy i na ich listy rankingowe - powiedział Tomasz Pietrzykowski. Mieszkańcy aglomeracji śląskiej muszą się pozbyć swoich kompleksów wobec Łodzi, czy Wrocławia. Powiem więcej - trzeba wzbudzić poczucie dumy z miejsca, w którym ambitni, dynamiczni ludzie mieszkają i pracują. Musimy wrócić do gry w dobrym kontekście tego zwrotu. GZM to narzędzie zrealizowania tych celów.

- Wykonany został pierwszy krok - stwierdził Janusz Moszyński. - Okazało się, że 14 prezydentów potrafiło się porozumieć, nawet kosztem uszczuplenia zakresu swojej władzy.

Zasadniczym problemem, wokół którego skupili się dyskutanci, była przyszła nazwa i formuła nowego organizmu metropolitalnego. - Czy idziemy w kierunku jednego miasta, czy w kierunku luźnego związku, jak np. w Zagłębiu Ruhry - mówił J. Moszyński. Oczywiście, mieszkańcy powinni być dumni z życia w silnej aglomeracji, ale jednocześnie nie zapominać o odniesieniach do historii, czy kultury swojego miasta. Jedynym efektem tworzenia czegoś na siłę będzie awantura. Pozwólmy temu przedsięwzięciu rosnąć krok po kroku.

- Chcemy zapewnić samodzielność miast członkowskich na zasadach w przybliżeniu analogicznych do Unii Europejskiej - wtórował T. Pietrzykowski.

- Nigdy nie chcieliśmy upartyjniać tej inicjatywy - zastrzegał K. Mikuła. - Albo ta ustawa powstanie przy pełnej współpracy prezydentów miast, albo w ogóle. W żadnym razie nie może być próbą ograniczenia samorządności.

Jednak nie wszyscy dyskutanci byli tego zdania. Jolanta Kopiec, przedstawicielka Górnośląskiego Towarzystwa Gospodarczego, opowiedziała się za jednym miastem o nazwie Silesia i zachowaniu tożsamości obecnych jednostek samorządowych w ramach jednego wielkiego, ale jednolitego organizmu miejskiego.

Także Piotr Wojaczek opowiadał się za stworzeniem jednego, silnego miasta. Za najkorzystniejszą uznał nazwę "Katowice". - jedna gmina, nawet zrzeszona w związku metropolitalnym, nie jest w stanie przygotować dużych przedsięwzięć inwestycyjnych - argumentował.

Oczywiście z taką tezą zgodził się W. Bojarun. - Na satelitarnych zdjęciach najjaśniej świeci metropolia katowicka - zapewniał. - znacznie silniej, niż jakakolwiek w Polsce i całej środkowej Europie.

- Ustawa nie powinna objąć obszarów zarezerwowanych dla gmin - oponował Janusz Steinhoff. - Raczej powstaje pytanie, czy pójdziemy w kierunku dalszej decentralizacji i rozdziału kompetencji marszałka województwa i wojewody. Natomiast uznanie podmiotowości społeczności lokalnych jest koniecznością.

Zagadnienie nazwy stało się oddzielnym przedmiotem deliberacji. - Konurbacja to odpychająca nazwa - przekonywał Z. Frankiewicz. - Proponuję "metropolię" jako bardziej promocyjną nazwę. Jego zdaniem utworzenie jednego wielkiego miasta byłoby nieefektywne, chociażby w sferze zarządzania oświatą.

Debata zakończyła się ogólnym porozumieniem strategicznym, natomiast konkrety pozostały w sferze domysłów i dalekosiężnych przewidywań. - Regionowi potrzebna jest agencja rozwoju regionalnego z prawdziwego zdarzenia - przekonywał Janusz Moszyński. - Wystąpiliśmy już o przejęcie akcji Górnośląskiej Agencji Przekształceń Przedsiębiorstw. Zdajemy sobie też sprawę, że potrzebne SA gigantyczne środki na promocję. Wrocław, czy Kraków przeznaczają na to rocznie ok. 10 - 15 mln zł, podczas gdy Urząd Marszałkowski zaledwie kilkaset tysięcy zł. Mamy świadomość, że to trzeba zmienić.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:30, 20 Lis 2007    Temat postu:

no to czekamy na efekty....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
take
Zmiennik


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śródmieście
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:23, 02 Gru 2007    Temat postu:

Spór o Silesię
( Polska Dziennik Zachodni )

Autorzy internetowego portalu [link widoczny dla zalogowanych]Śląsk.pl oraz naukowcy z trzech województw: śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego protestują przeciwko nazywaniu metropolii katowickiej Silesią.

Właśnie trwa zbiórka podpisów pod listem otwartym w tej sprawie. Na razie poparło go już kilka głośnych nazwisk, między innymi: prof. Jan Miodek, historyk sztuki prof. Jan Harasimowicz, pisarz i malarz Henryk Waniek. Obok naukowców z Uniwersytetu Wrocławskiego pojawiły się również nazwiska osób związanych z naszym województwem - zajmującej się badaniem gwary dr Jolanty Tambor z wydziału filologicznego Uniwersytetu Śląskiego i dr. Bogdana Klocha, dyrektora Muzeum Miejskiego w Rybniku.

Sygnatariusze listu proszą, by członkowie Górnośląskiego Związku Metropolitalnego zrezygnowali z nazwy Silesia dla metropolii, którą chcą utworzyć. - Apelujemy, by obrali nazwę najbardziej odpowiednią dla jej promocji, pozostającą w zgodzie z historią i obowiązującym nazewnictwem geograficznym - napisano w liście.

Akcję rozpoczęto z inicjatywy portalu [link widoczny dla zalogowanych] - Silesia jest nazwą historyczną, która występuje wyłącznie do określenia całego Śląska w jej historycznych granicach - twierdzi Adam Rygioł, redaktor [link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych] - Metropolia nie powinna się więc tak nazywać. Propozycji jest wiele. Choćby Rawa, albo Nowe Katowice, a może po prostu Katowice. Tak przecież nazywa się lotnisko, a kiedyś huta w Dąbrowie Górniczej, czyli miejsca znajdujące się poza Katowicami.

List ma zostać wysłany do stojącego na czele Górnośląskiego Związku Metropolitalnego prezydenta Katowic Piotra Uszoka i trzynastu włodarzy pozostałych miast wchodzących w jego skład. Trafi również do nowego wojewody śląskiego. Organizatorzy protestu chcą mu wręczyć również mapę historycznej Silesii.
-------------------------------------------------------
Trzeba dyskutować

Rozmowa z prof. Markiem Szczepańskim, socjologiem z UŚ, przedstawicielem Tychów w GZM

Podoba się panu nazwa Silesia?

Jest krótka, chwytliwa, czytelna, jest znana za granicami kraju.

Część śląskiej elity intelektualnej zaprotestowała przeciwko jej zawłaszczaniu tylko dla skrawka historycznego Śląska.

Ona rzeczywiście nie w pełni odzwierciedla twór, który powstaje i nie oddaje sensu historycznego Śląska. Uwzględnia również miasta, które nigdy śląskie nie były. Z drugiej strony, gdy jestem na Zachodzie i mówię: Silesia, to słuchacze kojarzą przede wszystkim z kopalniami, hutami i schedą po tradycyjnym przemyśle. Być może należałoby szukać innej nazwy.

Albo powiedzieć, to nasza sprawa, jak się będzie nazywała nasza aglomeracja?

Ja bym otworzył debatę, dyskusję na ten temat. Skoro tak znaczący ludzie jak Waniek i Miodek protestują, to porozmawiajmy na ten temat. Potraktujmy tę sprawę obywatelsko. Nie wolno nam się obrażać, że komuś się to nie podoba. Pokażmy dlaczego nam zależy na takiej nazwie i że nie chcemy jej zawłaszczać.

Historyczne argumenty są dosyć mocne.

Województwo Śląskie jest złożone przynajmniej z trzech części. Jest świat Bielska-Białej o swojej historii, jest przestrzeń rdzenia, czyli Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, świat Zagłębia czy wreszcie Częstochowy. Znalezienie adekwatnej nazwy będzie trudne.

Grube nieporozumienie

Rozmowa z Henrykiem Wańkiem, pisarzem i malarzem

Uważa pan, że aglomeracja katowicka nie powinna nosić nazwy Silesia. Dlaczego?

Nazwanie Silesią tego tworu jest grubym nieporozumieniem. Górny Śląsk na skutek biurokratycznych idiotyzmów staje się reprezentacją całego Śląska. W ramach niezliczonych reform administracyjnych, cały Śląsk - jego geografia i historia podziałów zostały zatarte. Jak można było nazwać województwem śląskim dawne woj. katowickie? To jest problem niechlujstwa i braku szacunku dla historycznych względów regionu, za który przecież jakieś państwo bierze odpowiedzialność.

Tyle, że w ostatnich latach słowo Śląsk kojarzy się tylko właśnie z okolicami Katowic.

Jest w tym trochę prawdy. To wynika z tego, że tradycja i ciągłość innych śląskich rejonów zostały przez komunistyczne władze zdeptane. To, że utrwaliło się tak banalne postrzeganie Śląska, to jest problem, który należałoby uleczyć.

Pomysłodawcy nazwy Silesia powinni zapytać reprezentantów reszty historycznego Śląska co sądzą o tym pomyśle?

Nazwanie tego Silesią, to jest najgorszy pomysł jaki można zastosować, bo regionów śląskich jest znacznie więcej. Cząstki historycznego Śląska znajdują się też i poza Polską. Trzeba by spytać i Czechów, i Niemców, co oni w ogóle myślą o tym, żeby nazwę Śląska przypisać wyłącznie regionowi katowickiemu. Pomysłodawcom nie starczyło poczucia odpowiedzialności.
Krzysztof P. Bąk - POLSKA Dziennik Zachodni

============================
Zdania są podzielone w mieście..

i tu nie do końca się zgodzę z moim redakcyjnym kolegą Adamem z m-ce24.pl
"Propozycji jest wiele. Choćby Rawa, albo Nowe Katowice, a może po prostu Katowice."

Nie! Dlaczego ? Tylko nie Katowice.. każdy ma swoje miasto, promuje je, jego nazwę i dla czego nagle mamy dla świata istnieć pod szyldem Katowice.. a do tego wyobraźcie sobie, co się dzieje teraz w Sosnowcu.. szczyt szczytów, jak zagłębiowskie miasto Sosnowiec ma nagle stać się Katowicami, jak to określają "Sosnowiec dzielnicą Katowic".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tofik



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kosztowy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:52, 02 Gru 2007    Temat postu:

^ jeszcze się okaże,że największym problemem będzie właśnie nazwa dla metropolii a nie przygotowanie odpowiedniej ustawy i przyjęcie jej. Dla nazwy Nowe Katowice, Katowice itp. moje stanowcze NIE Silesia TAK. Nie przekonują mnie argumenty wymienione w artykule

Ostatnio zmieniony przez Tofik dnia Nie 21:47, 02 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
take
Zmiennik


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śródmieście
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:12, 02 Gru 2007    Temat postu:

Dla nazwy Nowe Katowice, Katowice itp. stanowcze NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dombia
Zmiennik


Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice Północ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:42, 02 Gru 2007    Temat postu:

Heh... take... Ty wypowiadasz takie hasła a portal m-ce24.pl głosi sprzeciw dla nazwy Silesia Jezyk zdecydujcie się
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
take
Zmiennik


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śródmieście
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:50, 02 Gru 2007    Temat postu:

Dombia napisał:
Heh... take... Ty wypowiadasz takie hasła a portal m-ce24.pl głosi sprzeciw dla nazwy Silesia Jezyk zdecydujcie się


chyba wystarczająco wypowiedziałem się - na czerwono...
i nie portal m-ce24.pl tylko zobaczslask.pl, głównie.
mówimy (SMM) nazwie Katowice - NIE, a pomysł ten wywodzi się od prezydenta Uszoka (chyba upadł na uszy..)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mieszkańców Mysłowice Strona Główna -> Silesia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin