Forum Forum Mieszkańców Mysłowice Strona Główna Forum Mieszkańców Mysłowice
Forum Mieszkańców Mysłowice
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Zapasy] Olimpia Siła Mysłowice

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mieszkańców Mysłowice Strona Główna -> Sport
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukulka1
Zmiennik


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzezinka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:32, 30 Mar 2009    Temat postu: [Zapasy] Olimpia Siła Mysłowice

Pięć złotych medali przywieźli z Rudy Śląskiej zapaśnicy Olimpii-Siły Mysłowice, startujący w mistrzostwach Śląska dzieci, młodzików i kadetów. Tytuły mistrza Śląska zdobyli - w kategorii młodzików (roczniki 1995-1996): Mariusz Magda (35 kg) i Paweł Sil (59 kg) oraz w kategorii dzieci (1997-1998): Kamil Czajkowski (35 kg), Denis Mydłowski (47 kg) i Wojciech Haśnik (66 kg).

- Cieszymy się z udanego startu w mistrzostwach Śląska,w których w klasyfikacji drużynowej zajęliśmy trzecie miejsce - mówi trener Eugeniusz Brzóska. - Przed nami była tylko Slavia i Unia, a wyprzedziliśmy cztery inne kluby, bo w zawodach wystartowało 130 zawodników z 7 klubów.

Radość z udanego startu na Śląsku pozwala mieć nadzieję na dobry występ mysłowickich zapaśników także na arenie ogólnopolskiej.

- W piątek wyjeżdżamy z naszym nowym trenerem Edwardem Aplewiczem z Białorusi do Janowa Lubelskiego na eliminacje do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży - dodaje Eugeniusz Brzóska. - Wystartują tam kadeci: Arkadiusz Smantek w wadze do 46 kg, Marcin Duda i Aureliusz Triner obaj w kategorii do 54 kg oraz Paweł Mogielnicki w kategorii do 69 kg. Liczę, że wrócimy z dobrymi wiadomościami.

[strona Olimpia-sila]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukulka1
Zmiennik


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzezinka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:02, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Startujący w Janowie Lubelskim zapaśnicy Olimpii-Siły Mysłowice: Arkadiusz Smantek, Marcin Duda, Aureliusz Triner i Paweł Mogielnicki nie zdołali wywalczyć prawa startu w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Podopieczni Eugeniusza Brzóski i Edwarda Aplewicza w sumie stoczyli dziesięć walk, z czego tylko dwie wygrali.

- Najbliżej awansu do pierwszej dziesiątki, która ma już zagwarantowany start w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży był Arek Smantek - mówi Eugeniusz Brzóska. - Nasz zawodnik walczący w kategorii do 46 kilogramów w pierwszej walce prowadził i był bliski wygrania, ale przy próbie kolejnej akcji został skontrowany i przegrał. Drugą walkę wygrał, ale w trzeciej musiał uznać wyższość rywala i pożegnał się z turniejem. Także po pierwszej przegranej, drugiej wygranej i trzeciej przegranej walce z rywalizacji odpadł Aureliusz Triner, startujący w kategorii do 58 kilogramów. Tylko po dwie walki, obydwie przegrane stoczyli: Marcin Duda w kategorii do 54 kilogramów i Paweł Mogielnicki do 59 kilogramów. Nie znaczy to jednak, że naszych zapaśników zabraknie na Olimpiadzie Młodzieży. Przed nami jeszcze start w eliminacjach strefowych. Pierwsze podejście do OOM było nieudane, ale jest jeszcze duża szansa, żeby zameldować się wśród najlepszych i wziąć udział w walce o medale.
[strona Olimpia-sila]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukulka1
Zmiennik


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzezinka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:03, 14 Kwi 2009    Temat postu:

W rozegranym w sobotę w Wałbrzychu turnieju zapaśniczym wystartowało sześciu zawodników KS Olimpia-Siła Mysłowice, którzy walczyli o awans na Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży. Najlepiej z podopiecznych Eugeniusza Brzóski spisał się Arkadiusz Smantek, który w kategorii do 46 kilogramów zajął drugie miejsce, premiowane startem w OOM. Na przełomie kwietnia i maja na zapaśniczych arenach województwa świętokrzyskiego, które w tym roku jest gospodarzem dyscyplin halowych Olimpiady Młodzieży, wystąpią także Patryk Poniedziałek, Aureliusz Triner i Mateusz Borkowski. Patryk zajął w Wałbrzychu trzecie miejsce w kategorii do 50 kilogramów, Aureliusz także był trzeci w wadze do 58 kilogramów, a Mateusz stanął na najniższym stopniu podium w wadze do 85 kilogramów.

Awansu nie dawały szóste miejsca, na których zakończyli swój udział w Wałbrzychu: Marcin Duda w kategorii do 58 kilogramów i Paweł Mogielnicki w kategorii do 69 kilogramów. W ekipie mysłowickich zapaśników był ponadto Adrian Mrówka, ale nie uzyskał limitu 100 kilogramów i nie został dopuszczony do startu w Wałbrzychu.
[strona Olimpia-sila]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukulka1
Zmiennik


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzezinka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:04, 14 Kwi 2009    Temat postu:

W rozgrywanych w Szopienicach Międzynarodowy Mistrzostwach Polski juniorów w zapasach w stylu klasycznym wystartowało dwóch zawodników KS Olimpia-Siła Mysłowice Michał Pawłowski i Kamil Smantek.

Pawłowski w kategorii do 66 kilogramów walczył ze zmiennym szczęściem. Pierwszą walkę wygrał, a drugą przegrał. Zawodnik, który o pokonał dotarł jednak do strefy medalowej i podopieczny Eugeniusza Brzóski mógł walczyć dalej. Ale po zwycięstwie w trzeciej walce w czwartej, decydującej o awansie do strefy medalowej przegrał z Węgrem i został bez medalu.

Do niezielnego finału w sobotnich walkach przebił się za to Smantek w kategorii do 50 kilogramów. W pierwszej walce pokonał na punkty Sutowicza z Rudy Śląskiej. W drugiej walce miał wolny los, a w półfinale spotkał się z Rudzkim ze Śląska Wrocław. - Pierwszą rundę Kamil przegrał, ale w drugiej popisał się rzutem przez biodro i położył rywala na łopatki - mówi Eugeniusz Brzóska. - Dzięki temu Kamil awansował do walki, której stawką będzie złoty medal.

W niedzielne przedpołudnie w hali MOSiR Katowice w Szopienicach kibice mysłowickich zapasów będą więc mieli okazję przeżyć niezwykłe emocje.
[strona Olipmia-sila]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukulka1
Zmiennik


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzezinka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:51, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Mysłowiczanie podbili Krzyżanowice

2009-04-21

Wiosenny Puchar Śląska dzieci, młodzików i żaków w zapasach w stylu klasycznym, rozegrany w sobotę w Krzyżanowicach był bardzo udany dla mysłowickich zawodników.
- W klasyfikacji drużynowej zajęliśmy pierwsze miejsce - mówi trener Eugeniusz Brzóska. prezentując okazały puchar. - W pobitym polu zostawiliśmy między innymi Unię Racibórz i Pogoń Ruda Śląska. To najlepiej świadczy o tym, że pracę z młodzieżą udało się nam poukładać i wierzę, że za kilka lat z tych adeptów zapasów wyrosną zawodnicy.

W Krzyżanowicach na podium z zawodników KS Olimpia-Siła stanęli: wśród żaków (rocznik 1999, 2000 i 2001): Marcin Król zwycięzca kategorii do 30 kilogramów, Mateusz Berezowski triumfator kategorii do 34 kilogramów, Marcin Haśnik drugi w kategorii do 55 kilogramów i Wiktor Kiełbasa trzeci w kategorii do 34 kilogramó
Wśród dzieci (roczniki 1997 i 1998): Marek Hacieja, który wygrał kategorię do 47 kilogramów, Karol Kiełbasa drugi w kategorii do 34 kilogramów oraz trzeci w swoich kategoriach: Artur Brzeziński do 27 kilogramów, Kamil Czajkowski do 35 kilogramów i Wojciech Haśnik do 66 kilogramow.
Wśród młodzików (rocznik 1995 i 1996) najlepszy okazał się Mariusz Magda w kategorii do 32 kilogramów. Drugi był Przemysław Ratyński w kategorii do 47 kilogramów, a trzecie miejsca zdobyli: Piotr Kmita do 38 kilogramów, Damian Kmita do 53 kilogramów i Paweł Sil do 59 kilogramów.

- Wystartowało 22 naszych zawodników, a 14 staneło na podium - podsumowuje Eugeniusz Brzóska. - Podbiliśmy Krzyżanowice, które bardzo uroczyście potraktowały zawody zapaśnicze najmłodszych. Oprawa była znakomita, a okazały puchar wójta jest dla nas cenną zdobyczą.

[strona Olimpii Siła Mysłowice]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukulka1
Zmiennik


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzezinka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:51, 18 Sie 2009    Temat postu:

W dniach 15-16 sierpnia 2009r w Mysłowicach odbył się 52 Międzynarodowy Turniej im. Władysława Pytlasińskiego w zapasach w stylu klasycznym.
Było to niewątpliwie jedno z najważniejszych wydarzeń sportowych w tym roku w Mysłowicach.
Wszystkie informacje i wyniki dostępne są na stronie internetowej -
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukulka1
Zmiennik


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzezinka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:12, 21 Sie 2009    Temat postu:

52 MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ ZAPAŚNICZY IM. PYTLASIŃSKIEGO- ZAPASY W STYLU KLASYCZNYM

Miniony weekend (15-16.0 minął w Mysłowicach pod znakiem zapasów najwyższej światowej rangi. Do naszego miasta przyjechało 152 zapaśników w tym mistrzowie olimpijscy, świata i Europy z 21 państw, by rywalizować o medale w Memoriale im. Władysława Pytlasińskiego i sprawdzić się przed wrześniowymi Mistrzostwami Świata, które rozegrane zostaną w Danii. Z 25-osobowej polskiej ekipy tylko rywalizujący w najcięższej kategorii (120kg) 27-letni zapaśnik z Wrocławia Łukasz Banak stanął na podium zdobywając brązowy medal. W klasyfikacji drużynowej wygrali Rosjanie przed Bułgarami i Niemcami, Polacy sklasyfikowani zostali na dziewiątym miejscu.
Pierwszy dzień zawodów rozpoczęły walki eliminacyjne w czterech kategoriach wagowych: 55, 66, 84 i 120kg. Niestety większość naszych zawodników odpadła już w pierwszej bądź drugiej rundzie. Zawiedli zwłaszcza Artur Michałkiewicz (84kg) olimpijczyk z Pekinu, który przegrał już w pierwszej walce z reprezentantem Szwecji Zahiti Fisnik oraz Mariusz Łoś (55kg) srebrny medalista ostatnich Mistrzostw Europy, który po wygraniu pierwszej walki z Estończykiem Anar Zeinalov w drugiej przegrał z reprezentantem Rosji Valeriy Borgoyakov.
W kategorii 120kg w drugiej rundzie doszło do polskiego pojedynku olimpijczyka z Aten i Pekinu Marka Mikulskiego i mistrza Polski Łukasza Banaka. W trwającej trzy rundy walce lepszy okazał się ten drugi i awansował do półfinału. Bliski przedarcia się do strefy medalowej był Radosław Bierzanowski (55kg) jednak w walce repasażowej, której stawką była możliwość walki o brąz przegrał w dwóch rundach z niemieckim zapaśnikiem i został sklasyfikowany na 7 miejscu.
Po walkach repasażowych odbyła się ceremonia otwarcia turnieju podczas której wielu znanych w świecie zapasów ludzi uhonorowano odznaczeniami FILA i PZZ. Wśród nich znaleźli się m.in. olimpijczyk z Helsinek z 1952 roku i były szef mysłowickiego klubu zapaśniczego Jerzy Gryt, złoty medalista olimpijski Andrzej Wroński, pięciokrotny olimpijczyk i honorowy obywatel Mysłowic Czesław Kwieciński, Paweł Kostka i Jan Stawowski (byli działacze i trenerzy Siły Mysłowice) – Złota Gwiazda z Diamentami (najwyższe odznaczenie Polskiego Związku Zapaśniczego), Grzegorz Osyra i Edmund Plackowski – Złota Gwiazda PZZ oraz Ewelina Muzyk-Dzieża, Jan Kisieliński i Krzysztof Domarus – Złota Odznaka PZZ.
Po uroczystym otwarciu memoriału, którego dokonał prezydent Osyra odbyła się część artystyczna a po niej zawodnicy wyszli na maty na decydujące starcia.
W finale kategorii 55kg po wyrównanej i emocjonującej walce zwyciężył reprezentant Bułgarii Venelin Venkov pokonując w 3-rundowej walce Ukraińca Vungara Ragymov. W kategorii 66kg po złoto sięgnął mistrz Niemiec Markus Thaetner, który pokonał reprezentanta Rosji Adama Kurako. W finale kategorii 84kg mistrz olimpijski Francuz Melonin Noumonvi uległ w trzech rundach niemieckiemu zapaśnikowi Janowi Fischerowi. Złoto w najcięższej kategorii wywalczył Gruzin Dimitri Javakhishvili, który w półfinale pokonał naszego zapaśnika Łukasza Banaka i w finale mistrza świata z 2002 roku Amerykanina Byers Dremiel. Banak ostatecznie zdobył brązowy medal pokonując w trzyrundowym pojedynku byłego mistrza Europy juniorów Niemca Ralfa Boehringer.
Pewien niedosyt pozostał bo walka półfinałowa z Gruzinem była do wygrania. Ogólnie jednak jestem zadowolony ze swojego występu, ponieważ to pierwszy mój medal zdobyty na Memoriale Pytlasińskiego - mówił po walce brązowy medalista kategorii 120kg Łukasz Banak, który przez najbliższy miesiąc na zgrupowaniu kadry w Wiśle i Spale będzie przygotowywał się do startu na Mistrzostwach Świata.
Ceremonia dekoracji najlepszy zawodników w czterech kategoriach zakończyła pierwszy dzień zawodów a drugi rozpoczęły walki eliminacyjne w kategoriach: 60, 74 i 96kg. Z dwoma pierwszymi kategoriami trener polskiej kadry Ryszard Wolny wiązał spore nadzieje ponieważ na liście zgłoszeniowej znalazł się olimpijczyk z Pekinu i piąty zawodnik poprzednich MŚ Julian Kwit (74kg) i tegoroczny wicemistrz Europy Edward Bersegjan (60kg) Armeńczyk z polskim paszportem. Ten pierwszy przegrał już w pierwszej walce z Węgrem Peterem Bacsi, drugi w swym inauguracyjnym pojedynku pokonał przed czasem przez położenie na łopatki reprezentanta Szwecji Jaspera Karlssona, w drugiej rundzie po zaciętej trzyrundowej walce wygrał z Węgrem Kristianem Jagerem. W ćwierćfinale nie sprostał Rosjaninowi Denisovi Youri, który wygrywając swoją kolejną walkę dał naszemu zapaśnikowi szanse walki w popołudniowych repasażach.
W pierwszym pojedynku repasażowym Bersegjan pokonał reprezentanta USA Bettermana Hoe. W pojedynku o brąz jego rywalem był aktualny mistrz Bułgarii Ivo Angelovem, którego pokonał już w tym roku podczas ME w Wilnie, tym razem jednak Bułgar okazał się lepszy a nasz zapaśnik zajął ostatecznie piąte miejsce.
W finale kategorii 60kg pogromca Edwarda Rosjanin Denisov Youri pokonał zapaśnika z Norwegii Andre Stig Berge. Po złoto w kategorii 74kg sięgnął dwukrotny wicemistrz Świata Duńczyk Mark Madsen (którego trenerem jest Polak Ryszard Świerada), który pokonał mistrza Rosji Evgeniy Popova. Ostatnią walkę dnia stoczyli w kategorii 96kg Bułgar Dinchev Kaloyan i Amerykanin Raoul Johnston. Zwyciężył po bardzo emocjonującym pojedynku Mistrz Bułgarii.
W klasyfikacji drużynowej zwyciężyli Rosjanie (1x złoto, 2x srebro, 2x brąz) – 64pkt, drugie miejsce zajęli Bułgarzy (54pkt) a trzecie Niemcy (46pkt). Polacy wywalczyli tylko jeden medal i w sumie zgromadzili 17pkt co uplasowało ich na 9 miejscu. (bm)


Zdaniem ekspertów


Witold Ciemierz - wiceprezes PZZ, prezes Śląskiego Związku Zapaśniczego
Przede wszystkim cieszę się że ten turniej jest na Śląsku, bo dawno imprezy o takiej randze tutaj nie było. Jeśli chodzi o organizację to muszę przyznać, że początkowo trochę obawiałem się czy Mysłowice podołają temu zadaniu, ale okazało się że zupełnie niepotrzebnie, bo w Olimpii-Sile są naprawdę świetnie zorganizowani ludzie z panią Muzyk-Dzieża na czele.


Czesław Kwieciński - pięciokrotny olimpijczyk, dwukrotny brązowy medalista
Poziom zawodów jest bardzo wysoki, młodzież jest bardzo waleczna i ambitna i z pewnością wielu z tych zawodników na zbliżających się Mistrzostwach Świata sięgnie po medale. Poza tym jestem mile zaskoczony, że Olimpia-Siła Mysłowice podjęła się organizacji największego międzynarodowego turnieju zapaśniczego organizowanego w Polsce i gratuluję, bo wszystko wypadło naprawdę doskonale.


Eberhard Probst - obserwator FILA (Międzynarodowa Organizacja Zapaśnicza)
Memoriał Pytlasińskiego to ostatni sprawdzian przed Mistrzostwami Świata więc zapaśnicy, którzy przyjechali tutaj niemal ze wszystkich kontynentów prezentują swoją najwyższą formę. Także pod względem organizacyjnym turniej stoi na wysokim poziomie czego miastu i klubowi gratuluję.


[źródło: Życie Mysłowic z dnia 20 sierpnia 2009r.]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukulka1
Zmiennik


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzezinka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:38, 09 Gru 2009    Temat postu:

2009-12-01

W sobotę (28.11) w hali w Janowie rozegrane zostały Drużynowe Międzynarodowe Mistrzostwa Śląska Młodzików im. Pawła Jasińskiego w zapasach w stylu klasycznym. Oprócz drużyn za Śląska do rywalizacji przystąpiła silna reprezentacja klubu z Grodna (Białoruś). Bezkonkurencyjni jednak okazali się młodzi mysłowiczanie i drużyna Olimpii-Siła wywalczyła mistrzostwo.

Organizatorami zawodów byli Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, Śląski Związek Zapaśniczy , MOSiR Mysłowice i KS Olimpia-Siła Mysłowice. Celemimprezy były: popularyzacja sportu zapaśniczego w środowisku lokalnym, podniesienie poziomu sportowego zawodników oraz podtrzymanie tradycji związanej z turniejem Pawła Jasińskiego. Zawody rozgrywane były systemem drużynowych dla zawodników z roczników 95-97 w dziesięciu kategoriach wagowych.

Do turnieju zgłoszonych zostało sześć drużyn i losowo podzielono je na grupy: A - MKZ Unia Racibórz, GKS Katowice i Olimpia-Siła Mysłowice, B - Tytan 92 Katowice, Pogoń Ruda Śląska i Białoruś.

W grupie A ekipa Unii Racibórz zremisowała 5:5 z drużyną GKS-u Katowice. Nasi młodzi zapaśnicy zremisowali 5:5 z ekipą z Raciborza, ale w punktach technicznych byli zdecydowanie lepsi (26:13), m.in. Kamil Czajkowski (38kg) pewnie wygrał na punkty swój pojedynek (13:3).Marek Hacieja (47kg) i Damian Kmita (53kg) wygrali kładąc rywali na łopatki. W meczu z GKS-em mysłowiczanie wygrali 6:2 a punkty dla drużyny zdobyli: Mariusz Magda (35kg), który jużw10 sekundzie pojedynku położył rywala na plecy oraz Kamil Czajkowski (38kg), Marek Hacieja (47kg), Damian Kmita (53kg) i Paweł Sil (66kg), którzy także przez tusz, czyli położenie na łopatki wygrali swoje walki. Remis i zwycięstwo dało naszych zapaśnikom pierwsze miejsce w grupie i awans do finału. Ekipa z Raciborza z dwoma remisami zajęła drugie miejsce w grupie uprawniające do walki o trzecie miejsce, zaś drużynie katowickiego GKS-u pozostała walka o miejsce piąte.

W grupie B reprezentacja Białorusi pokonała 7:2 drużynę katowickiego Tytana i 6:3 ekipę rudzkiej Pogoni i jako zwycięzca grupy awansowała do finału. Drugie miejsce w grupie zajęli zapaśnicy z Rudy Śląskiej, którzy mecz z katowiczanami wygrali 8:1.

W pojedynku o piąte miejsce spotkały się dwie katowickie drużyny i w tej konfrontacji GKS okazał się zdecydowanie lepszy od Tytana wygrywając mecz 7:2. Trzecie miejsce wywalczyli zapaśnicy z Rudy Śląskiej, którzy pokonali ekipę z Raciborza 5:4.

W finale mistrzostw drużyna Olimpii-Siła pokonała 5:4 reprezentację Grodna. Najciekawsze pojedynki stoczyli Mariusz Magda (35kg) i Kamil Czajkowski (38kg), którzy swoich rywali położyli na łopatki. Punkty dla drużyny zdobyli także Marek Hacieja (47kg), Paweł Sil (66kg) i Bartosz Strzelecki (85kg).

Medale i puchary wręczali Ewelina Muzyk-Dzieża prezes Olimpii-Siła Mysłowice oraz Zbigniew Lichwa członek zarządu Polskiego Związku Zapaśniczego i sędzia międzynarodowy .

- Bardzo się cieszę, że zdobyliśmy mistrzostwo. Moi przeciwnicy z Raciborza i Katowic nie byli groźni, ale bałem się walki z Białorusinem, który w fazie grupowej wygrał swoje oba pojedynki. Okazało się jednak, że nie taki diabeł straszny i położyłem go na łopatki - mówił 12-letni Kamil Czajkowski, który podczas zawodów wygrał wszystkie trzy swoje walki.

- Tegoroczny turniej im. Jasińskiego dzięki obecności bardzo mocnej i silnej ekipy z Białorusi zyskał miano międzynarodowego i dodatkowo podniósł się poziom walk. Jednak to naszemu klubowi udało się wywalczyć pierwsze miejsce z czego jestem bardzo dumna - mówiła prezes Olimpii-Siła Ewelina Muzyk-Dzieża.

Widziałam wśród naszych zawodników kilka nowych twarzy co świadczy , że klub się rozwija i przyciąga młodych ludzi do zapasów. Poziom ich przygotowania to duża zasługa białoruskiego trenera Edwarda Aplewicza, którego niedawno sprowadziliśmy do nas. W mysłowickich zapasach zawitała nowa jakość i pokazaliśmy , że stać nas na dużo - dodała.

- Drużynowe mistrzostwa młodzików odbywają się na Śląsku dwa razy w roku. Jako organizator jednych z nich oprócz ekip z najsilniejszych śląskich klubów zaprosiliśmy reprezentację jednego z białoruskich klubów. Nie od dziś wiadomo, że w krajach byłego Związku Radzieckiego zapasy stoją na wysokim poziomie i dla naszych zawodników konfrontacja z zapaśnikami zza wschodniej granicy to swoisty sprawdzian. Dziś nasi zawodnicy zdali go na piątkę, a najmilszą niespodziankę sprawił Kamil Czajkowski, który w fazie grupowej wygrał obie walki i w meczu finałowym w pięknym stylu pokonał białoruskiego zapaśnika – mówił trener koordynator Eugeniusz Brzóska.

-W przyszłości chcielibyśmy na turniej zapraszać także reprezentacje innych państw, bo to znacząco wpływa na rywalizację i podnosi poziom umiejętności. Nim to jednak nastąpi cieszymy się ze zdobytego przez naszych młodzików mistrzostwa - dodał.

[strona Olimpia-sila]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukulka1
Zmiennik


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzezinka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:11, 17 Gru 2009    Temat postu:

Zapaśnik z krwi, kości i zamiłowania

2009-12-10

Z Krzysztofem Domarusem wicemistrzem Polski weteranów w zapasach w stylu klasycznym, sędzią związkowym, wieloletnim reprezentantem i działaczem KS Olimpia-Siła Mysłowice rozmawia Beata Matyjaszczyk.

- Kiedy rozpoczęła się Twoja przygoda z zapasami?
- Nie pamiętam dokładnie jaki to był dzień, ale na pewno było to w 1983r . Miałem wówczas 11 lat i do Szkoły Podstawowej nr 9, do której uczęszczałem, na specjalny pokaz połączony z naborem przyjechali zapaśnicy z Siły . Byłem po prostu oczarowany i się zgłosiłem. Trafiłem do grupy młodzików trenowanej wówczas przez Janusza Pająka, olimpijczyka z Meksyku i czterokrotnego mistrza Polski. Jeszcze w tym samym roku na „Pierwszym Kroku Zapaśniczym”, czyli pierwszych swoich zawodach byłem pierwszy . W kolejnych latach i kolejnych kategoriach wiekowych zdobyłem wielokrotnie Mistrzostwo Śląska oraz medale na różnych innym imprezach zapaśniczych, startowałem również w międzynarodowych turniejach. Zapasy mnie fascynowały . Do 1992r . byłem czynnym zawodnikiem, ale kontuzje i sprawy rodzinne zmusiłymnie do wycofania się ze sportu.

- Ale zdecydowałeś się na powrót na matę...
- Mimo iż tak jak wspomniałem, od 1992r . nie byłem już czynnym zawodnikiem cały czas w jakimś tam stopniu byłem związany z klubem, ale prawdziwy powrót nastąpił w 2000r . Zostałem członkiem zarządu i na nowo zacząłem żyć zapasami. Wróciłem także do trenowania i startów w zawodach. Reprezentowałem Siłę na Mistrzostwach Śląska Seniorów oraz kilku turniejach międzynarodowych i m.in. na Międzynarodowych Mistrzostwach Barbórkowych w 2004r ., w których startowali zawodnicy z 11 państw, wywalczyłem brązowy medal. W 2005r . zdobyłem licencję trenera i zostałem sędzią związkowym, co upoważnia mnie m.in. do sędziowania zawodów rangi Mistrzostw Polski.

- Trener, sędzia, a teraz także wicemistrz kraju. To robi wrażenie. Opowiedz o swoim ostatnim występie i planach na przyszłość.
- Już od kilku lat myślałem żeby spróbować swoich sił na Mistrzostwach Polski Weteranów, ale dopiero za namową Eweliny MuzykDzieży , prezes Olimpii-Siła, zdecydowałem się. Pod okiem Eugeniusza Brzóski intensywnie zacząłem się do nich przygotowywać od czerwca i w ostatni weekend listopada udałem się do Warszawy na rozgrywane tam V Mistrzostwa PolskiWeteranów (Old Boyów) w zapasach w stylu klasycznym. Startowałem w kategorii 95kg dywizji A, czyli zawodników urodzonych pomiędzy 1964 a 1974 rokiem, wywalczyłem srebrny medal i tytuł wicemi strza kraju. Jeśli chodzi zaś o same zawody to była to naprawdę dobrze zorganizowana impreza. Atmosfera była fantastyczna, nie brakowało zasłużonych dla zapasów ludzi, wymienić mogę chociażby Andrzeja Suprona, który był sędzią głównym zawodów. Poza tym, można było spotkać rywali sprzed lat i powspominać stare dobre dzieje. Był to mój pierwszy start na tego typu zawodach, ale na pewno nie ostatni. Mam zamiar wystartować w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata Weteranów, które rozgrywane będą w Chorwacji. Marzy mi się medal, ale wiem, że tam konkurencja będzie większa i że czeka mnie sporo pracy i wysiłku.

- Wróćmy jednak na nasze podwórko Olimpia-Siła Mysłowice mocnym akcentem wróciła do sportowego świata...
- Rzeczywiście, od momentu kiedy stanowisko prezesa objęła Ewelina Muzyk-Dzieża do klubu i mysłowickich zapasów zawitała nowa jakość. W środowisku zapaśniczym fakt, że kobieta, która wcześniej nie miała nic wspólnego z zapasami prowadzić będzie klub wywołał pewnego rodzaju zaskoczenie. Teraz absolutnie nikogo to już nie dziwi, bo naprawdę doskonale sprawdza się w tej roli. Dzięki jej charyzmie i talentowi organizacyjnemu Siła znów zaczęła się liczyć. Pierwszym sukcesem było prawo organizacji Pucharu Polski Juniorów w 2008r ., a kolejnym i to znacznie większym, prawo organizacji Międzynarodowego Memoriału im. Pytlasińskiego, na który przyjechali najlepsi zapaśnicy z całego świata. Pani prezes bardzo dba także o naszych zawodników. Umiejętnie pozyskuje środki finansowe na sprzęt, na organizację zawodów i wyjazdy , nawet zagraniczne. Organizuje także akcje promocyjne i pokazy , dzięki którym do klubu zgłaszają się nowi zawodnicy . Sprowadziła do klubu białoruskiego trenera Edwarda Aplewicza, wielokrotnego reprezentanta swojego kraju na Mistrzostwach Świata i Europy , pod okiem którego nasi podopieczni na pewno wiele się nauczą. Potrafi naprawdę dużo załatwić i śmiałomogę powiedzieć, że to dzięki niej ten klub istnieje i się rozwija. Klub ma także ogromne wsparcie ze strony prezydenta Grzegorza Osyry .

- Siła odzyskuje swoją dawną potęgę, ale czy Twoim zdaniem zapasy jako dyscyplina mają szansę znów stać się tak popularnym sportem jak w latach 70. czy 80?
- Kiedyś rzeczywiście zapasy cieszyły się ogromną popularnością i były bardzo widowiskowym sportem. Poziom wyszkolenia zawodników był bardzo wysoki i była ogromna konkurencja. Jednak przy obecnej medialnej promocji piłki nożnej czy siatkówki zapasy zeszły na odległy plan i niestety młode pokolenie ma coraz mniejsze szanse się z nimi spotkać i zainteresować. Poza tym, od pewnego czasu bardzo często wprowadzane są zmiany w przepisach, a to moim zdaniem jest po pierwsze bardzo niekorzystne dla samych trenujących, a po drugie zapasy tracą na efektowności, bo nie ma już np. klamr i wysokich rzutów. Czy znów staną się popularne to zależy od wielu czynników i działań Polskiego Związku Zapaśniczego, związków okręgowych oraz samych klubów. Olimpia-Siła zrobi jednak wszystko by w Mysłowicach zapasy nie umarły imamnadzieję, że doczekamy się następców Bogdana Darasa, Piotra Michalika czy Dariusza Przystolika i że nie tylko ja-weteran będę zdobywał medale Mistrzostw Polski.
[strona Olimpia-sila]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mieszkańców Mysłowice Strona Główna -> Sport Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin