Forum Mieszkańców Mysłowice

Tofik

Marzenia o remisie
( Polska Dziennik Zachodni )

Fatalny stan boiska był powodem odwołania sobotniego meczu, w którym Górnik Wesoła miał się zmierzyć z GKS Tychy. Tak samo będzie najpewniej z zaplanowanym na jutro spotkaniem z ŁTS Łabędy. Decyzja w tej sprawie miała zapaść już po zamknięciu tego numeru gazety.

Żałuję, że nie zagraliśmy z Tychami. Lider grał ostatnio nie najlepiej i myślę, że mielibyśmy szansę na remis - mówi Krzysztof Izydor, trener Górnika. - Z tego, co słyszałem, wiosną GKS ma być znacznie silniejszy niż teraz. Nazwiska Bizackiego czy Pruska mogą zrobić wrażenie jak na warunki czwartej ligi. Na razie to jednak tylko spekulacje, więc nie musimy się obawiać, że wiosną pójdziemy na pierwszy ogień.

Piłkarze Wesołej rozpoczęli już okres roztrenowania, który potrwa do końca listopada. Na początku grudnia trener chciałby zorganizować sparing, w którym mógłby sprawdzić kandydatów do gry w Górniku. - Nie ukrywam, że mam kilku upatrzonych zawodników. Szukamy przede wszystkim napastnika, ale do obrony też by się ktoś przydał. Na liście mam nazwiska piłkarzy z niższych lig, ale na razie jest za wcześnie, żeby o nich mówić - tłumaczy Izydor.

W tabeli gr. I czwartej ligi po pierwszej kolejce rundy rewanżowej prowadzi Ruch Radzionków, który o trzy punkty wyprzedza GKS Tychy. Wesoła jest dziewiąta.

Tofik

Wesoła trenuje i testuje
( Polska Dziennik Zachodni, greg )

Kilku nowych zawodników trenuje z Górnikiem Wesoła. W kadrze zespołu są też ubytki.

Największym wzmocnieniem może być powrót do drużyny Damiana Stemplewskiego, który rundę jesienną spędził w Slavii Ruda Śląska. Przed odejściem z Górnika był zawodnikiem podstawowego składu. Grał na prawej obronie, a przy rzutach rożnych często stwarzał zagrożenie pod bramką przeciwnika. W Górniku mogą też wiosną zagrać Adam Matyja (LKS Łąka), Michał Kusiak (Przyszłość Rogów) i Damian Kroczek, który ma za sobą grę w GKS Katowice, a ostatnio występował w Halniaku Maków Podhalański. - Jeśli nie uda nam się sprowadzić Matei, to pewnie przesunę Stemplewskiego do środka obrony - mówi trener Krzysztof Izydor.

Z gry w Górniku zrezygnowali za to Robert Węgrzyn i Łukasz Tomczyk. Na razie nikt poza nimi nie odejdzie z zespołu. - Dopóki nie będę miał gotowej kadry, nie zgodzę się na żaden transfer - mówi Izydor.

Od przyszłego tygodnia piłkarze Górnika będą trenować pięć razy w tygodniu, w tym dwa razy w hali, a raz na sztucznym boisku w Tychach.

Pierwszy sparing mają rozegrać 23 stycznia z MKS Lędziny. Trzy dni później zmierzą się z Nadwiślanem Góra, a 30 stycznia z Energetykiem ROW Rybnik. W dniach 2-9 lutego drużyna wyjedzie na obóz do Międzybrodzia Bialskiego, gdzie zagra mecz sparingowy z Rekordem Bielsko-Biała. W dniu powrotu ze zgrupowania Wesoła zmierzy się z Podlesianką.

Tofik

Pogrom na początek
( Polska Dziennik Zachodni )

W pierwszym tegorocznym sparingu Górnik Wesoła wygrał 10:1 ze Stalą Chełm Śląski. W zespole jest dwóch nowych zawodników, a trzech kolejnych być może także zasili IV-ligowca.

Bramki w spotkaniu ze Stalą strzelali: Dominik Leszczyński (3), Robert Wlazło (2), Michał Rak, Szymon Bobla, Sławomir Maławy, Jarosław Luty i Tomasz Pacuła. Jutro Górnik zagra najprawdopodobniej w Chorzowie z Nadwiślanem Góra.

Do gry w Wesołej zatwierdzeni już zostali Damian Stemplewski, dla którego jest to powrót do klubu po półrocznej przerwie oraz Sławomir Maławy, który do niedawna był podstawowym zawodnikiem GKS Tychy. Z drużyną trenują też Damian Kroczek, Sławomir Magiera i Adam Mateja, ale rozmowy w sprawie ich pozyskania jeszcze trwają.

Być może z klubu odejdą Robert Wlazło i Jarosław Luty, którzy są testowani przez III-ligowy Naprzód Jędrzejów. - Gdyby Naprzód był poważnie zainteresowany tymi zawodnikami, to prędzej zgodziłbym się na odejście Lutego niż Wlazły. Nie mamy zbyt wielu napastników i Wlazło będzie mi potrzebny - mówi trener Krzysztof Izydor.

Bakus

[link widoczny dla zalogowanych] zapowiedź meczu z Tychami

Tofik · Wysłany: Sob 12:23, 29 Mar 2008 Temat postu:

Kanonada Górnika Wesoła
( Życie Mysłowic, bm )

Nasz jedyny reprezentant w IV lidze, piłkarze Górnika Wesoła rozgromili w inaugurującym rundę wiosenną spotkaniu drużynę ŁTS Łabędy aplikując rywalowi aż sześć goli. Dzięki tej wygranej Wesoła awansowała na 8. pozycję w tabeli.

Pierwszy gol dla Górnika padł w 17 minucie. Bramkarza gości pokonał Sławomir Maławy. Zaledwie cztery minuty później bramkarz ŁTS-u po raz drugi wyjmował piłkę z siatki - tym razem celnym strzałem popisał się Dawid Kurzaczek. Prowadzący 2:0 Górnik wciąż ostro atakował - stoperzy ŁTSu dwoili się i troili jednak nie upilnowali Pawła Pacuły, który w 33 min. dołożył gliwiczanom trzeciego gola.

Pod bramką Górnika było natomiast dość spokojnie. Dzięki dobrej pracy stoperów nowy nabytek Górnika, pozyskany z drugoligowego GKS-u Katowice, Marcin Grychtoł nie miał zbyt wiele pracy. Skapitulował jednak podczas zamieszania
w polu karny po rzucie rożnym wykonywanym przez gliwicki zespół. Na przerwę mysłowiczanie schodzili z dwubramkową przewagą. Czwarty gol dla Górnika padł w 52 min., akcję celnym strzałem wykończył Damian Kroczek. Niespełna kwadrans później na listę strzelców wpisał się Paweł Szopa, a sześć minut przed końcem spotkania wynik podwyższył Szymon Bobla. Krótko przed końcowym gwizdkiem niefortunnie zagrana piłka przez obrońców Górnika wtoczyła się do bramki Grychtoła ustalając końcowy wynik na 6:2.

- Wbrew wrażeniu, jakie można odnieść patrząc na wynik, Łabędy to bardzo mocna drużyna. Przed meczem trochę z obawą patrzyłem na murawę, której stan pozostawiał wiele do życzenia. Okazało się, ku zadowoleniu mojemu i kibiców, że przez całe spotkanie to my przeważaliśmy na boisku. Każda bramka była autorstwa innego zawodnika, a to świadczy, że cała drużyna gra na pewnym równym poziomie. Najsłabszym naszym punktem był dziś niestety bramkarz. Wpuścił dwa gole praktycznie z niczego. Tym bardziej, że w przeciągu całego spotkania niewiele działo się w naszym polu karnym - skomentował spotkanie trener Krzysztof Izydor.

Skład: Grychtoł, Witek, Stemplewski, Tuleja (Kurzawa), Kachnic, Bobla, Luty, Pacuła (Rak), Ma-ławy, Kroczek (Muszalik), Kurza-czek (Szopa).
Bramki: Górnik - Maławy '17, Kurzaczek '21, Pacuła '33, Kro-czek '52, Szopa '64, Bobla '84, ŁTS - Błasiak '37, Kachnic '87 (s).

Górnik Wesoła zajmuje po 17 kolejce 8 miejsce jednak ma rozegrane jedno spotkanie mniej - zaległy mecz z GKS Tychy piłkarze z Wesołej stoczą na własnym terenie 9 kwietnia. Biorąc pod uwagę świetną dyspozycję w sobotnim meczu podopiecznych Krzysztofa Izydora stać jest na zwycięstwo w tym spotkaniu. Zanim jednak dojdzie do tego meczu Górnik zmierzy się z Milenium Wojkowice (29.03) i MKS Myszków (5.04) oraz rozegra spotkanie z Rozwojem Katowice w ramach półfinału Pucharu Polski (8.04).

Tofik · Wysłany: Pon 19:29, 31 Mar 2008 Temat postu:

Znów wygrana Górnika Wesoła
( POLSKA Dziennik Zachodni, maw )

Był to teoretycznie łatwy mecz, ale musieliśmy się napracować - tak spotkanie na wyjeździe z Milenium Wojkowice komentuje trener Krzysztof Izydor.

Obie drużyny rozpoczęły ostro. Już pierwsze minuty stwarzały sytuacje bramkowe. Dobrze wykonany rzut rożny poskutkował w 17 minucie pierwszym golem dla Górnika. Jego autorem był Kochcic, dobijający piłkę do bramki. Przez resztę pierwszej połowy gospodarze próbowali przedostać się w pobliże bramki Górnika, lecz bez rezultatu. Pod koniec pierwszej połowy rzut karny zadecydował o prowadzeniu 2: 0.

- Było kilka groźnych momentów, ale Milenium nie mogło oddać strzału - mówi Izydor. Zawodnicy wojkowickiej drużyny próbowali przedrzeć się przez obronę Górnika, ale ta grała znakomicie.

Druga połowa rozpoczęła się równie dynamicznie, dopiero trzecia bramka dla Górnika uspokoiła grę. Krzysztof Izydor zaznacza jednak, że wynik mógł być nawet wyższy. - Było jeszcze kilka niewykorzystanych akcji, na przykład Kurzawa mógł spróbować - dodaje trener.

Ogółem mecz zakończył się wysoka wygraną 4: 0. (Kochcic 17 min, Witek 44 min, Szopa 65 min, Muszalik 82. min). - Jestem zadowolony z tego wyniku. Mądrze grała obrona, nie dawała się podejść przeciwnikom - chwali podopiecznych Krzysztof Izydor. Górnik 09 wystąpił w składzie: Grychtoł, Witek - Kurzawa, Kachnic, Stemplewski, Tuleja, Bobla - Kusiak, Luty, Pacuła - Rak, Maławy, Kurzaczek - Szopa, Uszalik.

Czeka drużynę teraz mecz u siebie, zmierzy się z MKS-em Myszków. Ta perspektywa nie nastraja jednak zawodników optymistycznie. Boisko Górnika jest nierówne, a do tego stoi na nim woda. MKS ma dobrą passę i wygrał już dwa spotkania. - Mecz może być bardzo ciężki. Przez stan naszej murawy wolimy grać na wyjeździe - ocenia sytuację.

Tofik

W meczu o awans do finału Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Katowice, Górnik Wesoła wygrał z Rozwojem Katowice 3:0. Bramki zdobywali: Wlazło, Kroczek (k.), Maławy.

Skład: Szmajduch, Kachnic (Witek), Woźniok, Kurzawa, Kubara (Tuleja), Leszczyński, Kusiak, Muszalik (Maławy), Harazim (Luty), Wlazło, Kroczek.

Tofik

Na własnej murawie
( MAW, POLSKA Dziennik Zachodni )

W rozgrywkach ligowych trwa dobra passa Górnika Wesoła. W rozegranym 5 kwietnia meczu drużyna pokonała MKS Myszków (2:1).

Pomimo zwycięstwa trener nie ocenia meczu pozytywnie. - Nie zagraliśmy dobrze. Powinniśmy inaczej poprowadzić grę, częściej posyłać długie piłki. W drugiej połowie MKS zaczął mieć przewagę na boisku, jeden z ataków na bramkę Górnika zakończył się strzałem w słupek. Końcowe minuty przebiegały naprawdę nerwowo, a dodatkowo zostaliśmy osłabieni przez czerwoną kartkę dla Leszczyńskiego. Cieszę się, że wygraliśmy pomimo przeciwności - mówi Krzysztof Izydor, trener.

Dla mysłowiczan bramki strzelili: Krzysztof Witek (40') oraz Szymon Bobla (56'). Wciąż problemem jest boisko przy ul. Sportowej. Jego nierówności i ciągłe zawilgocenie sprawiają, że gra nie przebiega płynnie. Drużyna kontynuuje maraton spotkań, w najbliższą środę zagra u siebie zaległy mecz z GKS-em Tychy. Przeciwnicy potrzebują zwycięstwa, znajdują się obecnie na drugim miejscu tabeli.

Górnik Wesoła gra nie tylko spotkania ligowe. Awansował także do rozgrywek Pucharu Polski podokręgu Katowice, po wygranej nad Rozwojem Katowice (3:0. Wlazło, Kroczek, Maławy). Finał rozegra się 29 kwietnia, między Górnikiem a zwycięzcą z pary Grunwald Ruda Śląska - MKS II Siemianowice Śląskie.

Tofik

Źródło Kromołów 1-1 Górnik Wesoła

Tofik

Górnik Wesoła 3-1 Ruch Radzionków

Tofik

22 kolejka:
MK Górnik Katowice 0-2 Górnik Wesoła

Tofik

23. kolejka:
Górnik Wesoła 2-0 Zieloni Żarki

Tofik

Finał Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Katowice

Grunwald Ruda Śląska - Górnik Wesoła
1-0 Sadlok, 2 min.
1-1 Witek, 20 min. (karny)
1-2 T.Szpoton 49 min. (samobójcza)
1-3 Witek, 67 min. (karny)

Tofik

24. kolejka:
Sarmacja Będzin 5-1 Górnik Wesoła

Porażka w Będzinie
( MAW, POLSKA Dziennik Zachodni )

Słaby mecz w 24. kolejce ma za sobą Górnik Wesoła. Murawa będzińskiej Sarmacji nie okazała się przyjazna dla podopiecznych Krzysztofa Izydora, którzy stracili na niej aż 5 bramek.

Bramkarz gospodarzy natomiast musiał wyciągać piłkę z siatki tylko jeden raz (Kroczek, 59. min.). Tak bezprecedensowo zakończone spotkanie od razy zaważyło na sytuację w tabeli. Górnik spadł na piąte miejsce, z stratą już 13 punktów do lidera, GKS-u Tychy. Taka przepaść jest obecnie nie do odrobienia, przynajmniej w tym sezonie.

Kolejne mecze mysłowicki czwartoligowiec rozegra już niebawem. W środę podejmuje słabą Slavię Ruda Śląska, następnie zmierzy się na wyjeździe z ligowym średniakiem, Victorią Częstochowa. Ten mecz odbędzie się jutro o godz. 17

kukulka1

Z Podlesianką będzie ciężko !